Witam,
mam taki oto problem. Właściwie wszystkie zdjęcia z D70 wymagają dodatkowej obróbki. Nie chodzi mi tu o zaawansowaną technikę, ale o zwykłe auto-kontrast, czy auto-levels. Po prostu zdjęcia bezpośrednio z aparatu są kompletnie "mydlane" - no jak spojrzę na fotki moich kupli z małpek olympusa czy canona to mnie krew zalewa - kolory wysycone, kontrast zarąbisty. Fakt, wspomniane przeze mnie proste zabiegi PS-owe powodują, że również moje zdjęcia "ożywają", ale czy muszę każde obrabiać? Czy nie ma możliwości uzyskania kontrastowych zdjęć bezpośrednio z aparatu - podkręcanie kontrastu w aparacie na maksa niewiele daje? Przecież nie zawsze robimy zdjęcia ważne, artystyczne - czasami (a w moim przypadku w 90%) zwykłe albumowe fotki z imprezy, z urodzin dziecka itd... Nie muszą być nadzwyczajnej jakości, ale chodzi o to żeby były przyzwoite. I nie mówcie mi żebym sobie kupił cyfrową małpkę, bo od lat używam tylko lustrzanek - zenity, F80 i nie wyobrażam sobie robienia zdjęć patrząc na "telewizorek" na tylnej ścienie puszki - o razu mi się odechciewa.
Pozdrawiam, sbp.
P.S. Jestem "świerzym" posiadaczem D70 i być może zawracam Wam głowę sprawami oczywistymi. Wybaczcie.