Nie wiem jak we Wrocławiu, w Krakowie jest za 150 zł
Aha, ale stacjonarnie, tzn przywozisz komputer i monitor do sklepu/osoby która kalibruje
Szukaj
Nie wiem jak we Wrocławiu, w Krakowie jest za 150 zł
Aha, ale stacjonarnie, tzn przywozisz komputer i monitor do sklepu/osoby która kalibruje
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
Za 100-150 zł robią albo pasjonaci albo amatorzy, zabawkami za kilkaset zł. Chcąc wykonać taką usługę dobrze, trzeba dysponować odpowiedniej jakości sprzętem pomiarowym, który nigdy w życiu się nie zwróci przy takich stawkach. Podstawowy miernik jaki jest używany do regulacji monitorów na linii technologicznej to Konica Minolta CA-310 który kosztuje bagatela 55 tys zł.
Zawodowo zdjęć nie robię już ze 25 lat, ale coś tam zostało. Teraz rozwiązuję problemy innych fotografów.
monitory.mastiff.pl - masz problem z kolorem, wal śmiało
I ile osób ma takie coś w Polsce? Przypuszczam, że na palcach jednej ręki można policzyć.
Poza tym sądzę, że do amatorskich potrzeb wystarczą tańsze urządzenia. (Nie jest ten osąd niczym poparty - jeśli masz jakieś dane że jest inaczej, chętnie je poznam)
Ja płaciłem z 2-3 lata temu u Czornyja 100 zł. Niedawno dzwoniłem w Krakowie do rcs2, koszt 150 zł. Niestety nie pamiętam, czym kalibrują.
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
Zawodowo zdjęć nie robię już ze 25 lat, ale coś tam zostało. Teraz rozwiązuję problemy innych fotografów.
monitory.mastiff.pl - masz problem z kolorem, wal śmiało
I to są te tanie czytniki, nie warte użycia w zastosowaniach amatorskich? Czyli obraz będzie gorszy niż bez nich?
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
No własnie też trudno mi się z tym zgodzić - sprawdzając oferty większość osób posługiwała się urządzeniem za niecałe 1000 zł - polecanym także tutaj. Nic więcej zresztą bym nie oczekiwał. Przy średniej jego żytowność 2-3 lata, nie przesadzajmy z ceną 300-400 zł za godzinę (strzelam) pracy. 100-150 zł naprawdę wydaje się tutaj rozsądną stawką (plus ewentualny dojazd) - przynajmniej jeżeli mówimy o amatorskich warunkach (co nie znaczy, że złych jakościowo, ale też nie wymagających takich parametrów jak typowo komercyjne, gdzie może faktycznie sprzęt za 55 tys. ma uzasadnienie).
Skontaktuj się z nami