Takie zdjęcia muszą też robić fotoreporteży... Tzn. tak na prawdę nikt nic nie musi, ale jeśli chce zarabiać pieniądze... Przez pewien czas pracowałem w lubelskiej gazecie... Robiłem kilka wypadków, ale - z mojego punktu widzenia na szczęście - tylko takie, gdzie nikt nie zginął.Zamieszczone przez fIlek
Mniej, niż Ci się wydaje. A do tego robota przestaje być ciekawa po pierwszym na Twoim koncie zmieleniu przechodnia przez TIRa
Ciężki i czasem niewdzięczny kawałek chleba...
Pozdrawiam
Weegee tez robil podobne zdjecia (tzn z wypadkow, chociaz nie pracowal w policji) a teraz to klasyka fotografii
Zapewniam Cię, że TAKICH zdjęć fotoreporterzy nie muszą robić i nie mogą. Poza tym gwarantuję, że większość z wypowiadających się w tym wątku nie potrafiłaby zrobić dokumentacji zdjęciowej z wypadku. Nie mówiąc już o np. zbliżeniach ran kłutych u denata, itp - nie wszystko robi się podczas sekcji. No i jeszcze jedno - do dymiącej kupki ludzkiego mięsa na drodze nie da się przyzwyczaić - ja w każdym razie przez 1,5 roku się nie przyzwyczaiłem
Ostatnio edytowane przez fIlek ; 04-09-2009 o 01:20
No ja przez prawie 20 lat też nie.
prawie wszystko o microstockach
Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!
Czepiacie się zdjęć
W policji ludzi robiących zdjęcia można podzielić na dwie grupy:
- zwykłych policjantów, którzy się na fotografii nie znają ale muszą dokumentować różne małe sprawy
- wykształconych, zawodowych fotografach (po szkołach), którzy się na tym znają i wiedzą co robić.
Ci drudzy fotografują przy poważniejszych sprawach i nie są wzywani np. żeby zrobić zdjęcie przeciętej kłódki w piwnicy. Poza tym robią np. zdjęcia śladów, fotografują wypadki, sekcje itp. Fotografują też w podczerwieni, przez mikroskop itp. itd.
Ja znam kilku(nastu) tych drugich. Jeżeli chodzi o sprzęt - oni akurat mają w 95% nikony, w tym modele flagowe (jednocyfrowe). Jeżeli chodzi o szkła, to mają sporo topowych. Typu micro nikkor, 300/2.8 itd.
Ostatnio edytowane przez adrian ; 04-09-2009 o 07:59
I'm not normally a religious man, but if you're up there, save me, Superman!
http://instagram.com/adrwoz
Wszystko zależy od województwa i zaradności komendanta.
Tam gdzie pracuję technicy korzystają w 95% przypadków z EOS-ów 350 + kitówka, czasem używa się szkła 28-105. Lampy bodajże są Metz`a.
W fotografii policyjnej nie chodzi o idealne wykadrowanie bo nierzadko nie ma czasu i możliwości, nikt nie bawi się w saturację, poziomy itd bo obróbka zdjęć jest niedozwolona. To ma być pstryk pokazujący sytuację, miejsce zdarzenia, przedmiot. To wszystko.
A kupki mięsa na asfalcie? To jeszcze nic... a robienie zdjęć człowiekowi który w lecie leżał w wannie przez miesiąc....
Do wszystkiego człowiek się przyzwyczaja, to tylko mięso, tak trzeba myśleć i pracuje się dalej... zaczniesz myśleć o każdej ludzkiej krzywdzie to zwariujesz.
Silny człowiek jest najsilniejszy gdy jest sam
W tym miejscu trzeba się chwalić sprzętem?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami