przemo nie mieszaj!
On oddal obiektyw do serwisu na gwarancji producenta, a nie sprzedawcy! To są dwie różne rzeczy.
Szukaj
przemo nie mieszaj!
On oddal obiektyw do serwisu na gwarancji producenta, a nie sprzedawcy! To są dwie różne rzeczy.
"Często kończy się na formie, nic z tego nie wynika. Po tym jak Marcel Duchamp ogłosił, że pisuar ustawiony na środku jest dziełem sztuki - artystą może być każdy..." - R. Opałka
Moje tamrony spędziły w serwisie (w ciągu dwóch lat użytkowania, dwie naprawy) ponad rok: 28-75 ponad 6 miesięcy, 17-50 6 miesięcy. Foto-Technika jest tylko dystrybutorem/przedstawicielem, do naprawy szkła oddają innej firmie (kiedyś był to chyba Foto-Complex, Gdynia, teraz nie wiem), jeśli ta sobie nie radziła, szkła wędrowały do Niemiec. U mnie pomogło napisanie do Niemiec (o ile się nie mylę, centrala Tamron na Europę) - dostałem nowe szkło.
Jeśli chodzi o to co napisałeś w pierwszym poście - eldritch i przemo wyjaśnili.
Nikon.
Jestem za. Zróbmy pismo i wyślijmy do Nikon Polska i Nikon Europe. Załózmy wątek na forach międzynarodowych. Jak znajdziemy wykładnię prawną (może trzeba będzie zrzutę na prawnika zrobić) - wytoczmy proces, oczywiście w oparciu o konkretne, udokumentowane w formie pisemnej przypadki przetrzymywania sprzętu i niewłaściwego realizowania gwarancji.
Zanim pomysł wejdzie w fazę realizacji, trzeba się zastanowić, czy warto, i kto chce i może się tym zająć. Może macie znajomych prawników, specjalistów od tych zagadnień?
Moim zdaniem - albo trzeba zrobić z tym ład (a przynajmniej spróbować), albo zaprzestać jojczenia i narzekania, że "źle się dzieje".
Co myślicie?
Pozdrawiam
Pat
Fuji X100 i głód ulicy
No toscie mnie pocieszyli....mam 17-50 do naprawy, ugadalem sie przez email ze zrobia za 230zl, jeszcze nie wyslalem ale zastanawiam sie czy nie naprawiac w Berlinie jak takie jaja robia.....
A moze zna ktos namiary na serwis Tamrona w UK??
Dolina nie chce oddawac im szkla na pol roku! Liczylem sie z miesiacem moze dwa!
Nikon http://greg77.com/
Moge sie tylko dolaczyc do waszych skarg, od samego poczatku objektyw Tamron 18-200 nie ostrzyl z lewej strony. Raz w roku jestem w Gdansku wiec pomyslalem sobie ze oddam objektyw osobiscie jak tam bede ( chodzilo o kalibracje z D80). Specjalnie 2 tygodnie przed przyjazdem zadzwonilem do nich z pytaniem o termin naprawy, gdyz nie chcialem zostawiac tam objektywu na dluzszy czac, zludnie myslalem ze jak dadza mi termin to skalibruja szkielko w ciagu jednego dnia. Pani w sluchawce powiedziala mi ze nie ma problemu, mam przywiesc objektyw i jak bedzie tylko kalibracja to zrobia jak najszybciej. Po dotarcieu do firmy rozmowa byla juz calkiem inna, powiedziano mi ze trwa to 14 dni, ale ona postara sie poprzez zapis na zleceniu zeby naprawe wykonano w 5 dni. To zalezy ile mechanik ma pracy...a niestety ona tego nie wie i okaze sie to po wysylce do serwisu. Wiec bylem troche zdziwiony ze nie naprawiaja tego na miejscu tylko musza wysylac. Na co mila pani mi odpowiedziala ze serwis jest w nastepnym pokoju .!!!!! Ale jakos oni tam ze soba nie maja kontaktu. !!!???? No ale zgodzilem sie na wszystko liczac ze dostane naprawiony objektyw pod koniec tygodnia. Tylko ze sie przeliczylem....w ostatni dzien przed wyjazdem z Gdanska zadzwonilem z pytaniem czy objektyw juz jest gotowy, na co pani niestety nie mogla odpowiedziec , powiedziala ze musi sie skontaktowac z serwisem ( tym w pokoju obok) i zapytac. Po 4 godzinach oddzwoniono do mnie ze niestety ale serwisant nie dal rady wykalibrowac objektywu...musza sie teraz skontaktowac z firma Tamron co dalej robic ...itd. Obiecano odezwać sie poprzez e-mail w ciagu maksymalnie tygodnia. Teraz wlasnie minely 2 tygodnie, maila jak nie bylo tak i nie ma. A ja czekam na swoj ( mysle ze naprawiony objektyw). Jutro rano zadzwonie tam i powiem im swoje zdanie o tej dzaidowskiej firmie. Ale mysle ze z ich nastawieniem to i tak ich to nie ruszy.
Ostatnio edytowane przez Kosti68 ; 07-09-2009 o 20:41
D7100 + MB-15,N 18-105 , N 50 1.8 G, T 70-300 VC, SB-700
Niestety czytajac niemieckie fora internetowe i komentarze do servicu Tamrona, nie bylbym takim optymista. Wiekszosc osob wysylajaca tam swoje uszkodzone objektywy dostaje je z powrotem z ta sama wada. Wiec albo oni nie maja tam pojecia o naprawie, albo sa to moze objektywy nienaprawialne. Wiec najlepiej bedzie trzymac sie z dala od sprzetu o tej nazwie.
D7100 + MB-15,N 18-105 , N 50 1.8 G, T 70-300 VC, SB-700
Ha, myślałem, że ja będę musiał ten wątek zakładać. Mój Tamron 70-200 jest poza domem już od 27 czerwca (podobno taśma od AF-a). Po wielu telefonach i mailach, okazało się, że na półce w serwisie przeleżał 3 tygodnie-potem wysłany został do Niemiec.
Postanowiłem kontaktować się przez sklep w którym go kupiłem. Po 2 miesiącach dostałem od człowieka w sklepie numer telefonu do właściciela Foto-Techniki. Odbywszy pogawędkę z tym Panem, skądinąd bardzo przyjemnym człowiekiem, po kilku dniach otrzymałem egzemplarz zastępczy. Nie omieszkałem Właściciela również poinformować, w jakie konsekwencje na rynku potencjalnych nabywców obfituje taka działalność dystrybutora i serwisu w jednym, zwłaszcza w czasach błyskawicznie rozchodzących się informacji w internecie.
Na zastępcy widnieje naklejka gwarancyjna serwisu (być może, któryś z Was na niego czeka. Problem polega na tym, że zastępca również nie działa. Zbliża się 4 termin rzekomego powrotu obiektywu z serwisu po 2,5 miesiącach.
W międzyczasie, musiałem również oddać mojego 28-75 do kalibracji na co właściciel firmy zapewnił, że kalibracja to najwyżej 2 tygodnie, na dodatek już w Polsce-minęło 10 dni.
Powiem tak, niżej łapska już mi nie opadną. Najgorsze pierwsze 2 miesiące, potem człowiek traci nadzieję i rezon. Teraz już nie mam siły ani czasu-po prostu czekam. Myślę, co by tu zrobić, żeby dotkliwie odczuli jak bardzo ważny jest klient.
Skontaktuj się z nami