Słono.. bardzo słono. Problemem Nikona może być jednak nie porównanie ze schodzącym 70-200 2.8 VR II a z zupełnie świeżym 70-200 4 VR - traci się jedną działkę światła, ale zyskuje na minimalnej odległości ostrzenia, masie i jakieś trzykrotnie niższej cenie.
A ktoś używa tego typu szkieł z minimalną odległością ostrzenia?Zamieszczone przez Calimero
Przychodzą mi do głowy jedynie bardzo ciasne portrety, tak od 135mm i 1.5m to same główki
Ostatnio edytowane przez MstrG ; 30-12-2016 o 21:04
z pozdrowieniami - KrzysiekNikon Z6 + Z6 + Z6II + N14-24 f/2.8S + N24-70 f/2.8S + N70-200 f/2.8G VR II + 35 f/1.8S + 50mm f.1.8S + Planar T* 50 mm f/1.4 + 85 f/1.8S + N105 f/1.4E + Tokina 100 f/2.8 + SB-910
Zapewne znalazło by się coś więcej, jak np. pseudo-macro, ale nie zmienia to faktu, że docelowe przeznaczenie tych szkieł jest chyba inne...Przychodzą mi do głowy jedynie bardzo ciasne portrety, tak od 135mm i 1.5m to same główki
Największą frajdę w tym obiektywie dały mi guziki, które pozwalają zamienić "back button AF" na "4 front buttons AF"
To akurat nic nowego. Ważne, że w końcu są w fajnym miejscu. Ale będąc przy narzekaniu- szkoda, że nie są programowane
Można wybrać: lock/on/off - czyli troszkę są. Póki co, kawy nie serwują
Racja, moje niedopatrzenie... Już mi się to podoba. Za rok, jak cena "znormalnieje" to się pomyśli...
Pod kopanie gały na ciemnej hali zdecydowanie brałbym 200 2.0 zamiast zmieniać kijek na minimalnie lepszy kijek
Stałka odpadaPod kopanie gały na ciemnej hali zdecydowanie brałbym 200 2.0 zamiast zmieniać kijek na minimalnie lepszy kijek
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami