Close

Pokaż wyniki od 1 do 10 z 150

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1

    Domyślnie Miniporadnik - jak sprawdzić w sklepie czy obiektyw ma BF/FF

    Cześć !

    Pojawiające się na forum pytania, które dotyczą sprawdzania obiektywów przy zakupie, zmotywowały mnie do napisania kilku słów o moich doświadczeniach . Nie jestem sprzętowym onanistą, który codziennie robi testy z linijką lub bateryjkami, ale lubię czasami kupić sobie jasne szkiełko, szczególnie takie, które nie kosztuje za dużo. A w takich przypadkach niestety często wymagane jest sprawdzenie jak obiektyw współpracuje z aparatem.

    Powyższą rzecz wykonać to można na wiele sposobów, oczywiście najkorzystniej mieć obiektyw w domu i porobić normalne zdjęcia. Niestety jednak najczęściej konieczność sprawdzenia szkiełka występuje w sklepie przy jego zakupie. W takim przypadku warto zabrać ze sobą coś, co nam pomoże w sprawdzeniu szkła. Drukowanie kartki do sprawdzania BF/FF to jeden pomysł (choć nie do końca dobry – patrz dalej) – można spróbować inaczej. Ja biorę ze sobą normalny metr krawiecki albo nawet linijkę. Warto jednak mieć świadomość, że pola pomiaru ostrości w aparacie mają niezerową powierzchnię, więc raczej nie powinno się ostrzyć na obiekty inne, niż prostopadłe do osi optycznej obiektywu (innymi słowy pomiar na kartkę do sprawdzania BF/FF jest mniej dokładny niż w przypadku skorzystania z patentu takiego jak na optyczne.pl). Dlatego warto też mieć dodatkowy obiekt, który będzie robił za cel.

    Poniżej kilka przykładów jak sobie można sprawdzać (po lewej przeskalowany i nieco ścięty kadr, po prawej crop):

    1) Linijka na statywie, przy czym ostrzymy nie na linijkę, ale na coś, co udaje element prostopadły do osi optycznej – tutaj śrubka; trzeba to robić oczywiście z odpowiedniej odległości i na odpowiedniej przysłonie, aby było dobrze widać skalę; (test robiony w Sigma Pro Centrum w Warszawie); wynik testu – jest w miarę, choć mogłoby być lepiej.



    2) Sprawdzenie nieco bardziej partyzanckie, które stosuję m.in. w warszawskim Interfoto, gdzie wisi kalendarz Ostrzymy sobie pod odpowiednim kątem z odległości 1-2 metrów na odpowiedni dzień i patrzymy jak się rozkłada na zdjęciu głębia ostrości – tutaj na „13” – widać, że jest BF (lub błąd autofocusa!). Ten test jest nie do końca poprawny (patrz dalej)



    3) Można zbudować prowizoryczny zestawik udający ten profesjonalny – mamy miarkę do obserwacji i obiekt, na który ostrzymy i który jest odpowiednio ułożony. Taki obiekt powinien być też odpowiednio kontrastowy (najlepszy mocny wzorek), aby autofocus nie miał problemów z trafieniem



    4) Teraz coś podobnego, tyle że do prób na większą odległość. Można zastosować na dół gazetę/magazyn z dużymi napisami, aby było widać co jest ostre. Zmieniając kąt, pod jakim robimy zdjęcie, zmniejszamy też obszar gdzie będzie ostro – trzeba popróbować. Tutaj jest lekki FF ((lub błąd autofocusa!). Widać też, że linijkę stosuję na skali calowej, a nie centymetrowej, dlatego warto mieć kilka wzorców o różnych skalach (czasami można nawet na karce narysować kilka kresek w odpowiedniej odległości).



    5) Ostatni przykład – wykorzystanie istniejących obiektów – tutaj tapety. Szukamy czegoś, co ma regularną fakturę – tapeta, biurko, ale też z dalszych odległości żaluzja, mur, itp. i umieszczamy w pewnym miejscu jakiś obiekt, który będzie służył do zaczepienia ostrości. Oczywiście obiekt powinien być kontrastowy i umieszczony prostopadle do osi obiektywu.



    Warto pamiętać:
    • Dobrze jest kilka razy zrobić próbę typu wyostrzenie na obiekt – wyostrzenie na dalszy plan – znowu na obiekt. Pamiętajmy, że autofocus się może nieraz mylić, dlatego zadbajmy o zrobienie odpowiedniej próbki, aby potem wyciągać odpowiednie wnioski.
    • Do wszystkich tych prób aparat powinien być na statywie, a przynajmniej powinniśmy się o coś oprzeć.
    • Ustawienie ostrości dla różnych pól ma różną dokładność (niektóre czujniki są krzyżowe, inne nie) – najlepiej zacząć od pola centralnego.
    • Pola wyświetlane w wizjerze nie pokrywają się idealnie z tymi miejscami, gdzie znajdują się czujniki służące do ustawiania ostrości.
    • Jeżeli jest możliwość sprawdzenia poprawności ostrzenia na dalszą odległość, to jest to lepsze niż na krótszą (np. lepiej na 5 metrów niż na 50cm, bo wszystko lepiej widać).
    • Warto wreszcie pamiętać, że głębia ostrości powinna rozkładać się odpowiednio 1/3 przed i 2/3 za miejscem wyostrzenia. Innymi słowy punkt, na który łapiemy ostrość powinien być w 1/3 obszaru ostrego na zdjęciu.
    • BF/FF występuje w różnych szkłach i w różnych systemach, ale nie należy się go doszukiwać akurat u siebie !
    Rada ostatnia i najważniejsza – jeżeli nie musisz, to niczego nie sprawdzaj - rób zdjęcia !

    Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś porady, zachęcam do ich opublikowania w wątku. Ja przedstawiłem swoje, amatorskie doświadczenia.
    Ostatnio edytowane przez Zbigniew ; 11-04-2008 o 12:52 Powód: Usunięty hotlink do optyczne.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •