Cześć,

mam popsutą lampę. Co się stało ? pewnego dnia lampa się włączyła i tyle.. nie reaguje nic. Żytnia wypięła sięna mnie i nie chce naprawić (brak części etc.etc), więc może ktoś jest (albo zna) magika który chciałby się pobawić w ożywianie trupa ? Lubię tą lampę i nie lubię jak coś ot tak psuje się.
oczywiście odpłatnie.

Najlepiej na terenie Trójmiasta, ale jak ktoś będzie zdeterminowany do podjęcia czynności reanimacyjnych to ją wyślę w świat.

zainteresowanych zapraszam na pw.


Pozdr.