Sigma 17-50/2.8 jest świetna optycznie i niedroga... Ale dopiero Sigma 18-35/1.8 oraz 50-150/1.8 ... To coś, czego ani Canon ani Nikon nie oferują. W DX / APS-C w okolicach tych zakresów nie ma nic lepszego. Optycznie bez wątpienia.
Jeśli chodzi o różnice pomiędzy widocznie gorszą matrycą Canona, a tym, co oferuje konkurencja. Te różnice objawiają się nie tylko w słabym świetle, ale i dobrym. Większe szumy, mniejsza rozpiętość tonalna i głębia koloru.
Czy jakość Canona jest wystarczająca? Możliwe. Możliwe, że wystarczająca będzie też jakość ze starszych modeli. Zawsze jednak chciałem kupić coś najlepszego, na co mnie stać. A nie coś wyraźnie gorszego od innych opcji.
Odnośnie szybkiej zmiany ustawień. Dla mnie też ważna sprawa. Dlatego też zawsze modele z dwoma pokrętłami i górnym wyświetlaczem. I tu Canon, jego pokrętło na tylnej ściance ma u mnie minusa. W Nikonach krecę oboma pokrętłami na raz. Zmieniając jednoczesnie przysłonę i migawkę. W Canonie, jest to niemożliwe. Najpierw jedno, później drugie. Ruch obrotowy pokręteł odbywa się w innych płaszczyznach. W Nikonie odbywa się to w jednej płaszczyźnie, stąd zawsze oba parametry reguluję jednocześnie. Niby szczegół... Ale dla mnie znaczący.
Na korzyść Canona obrotowy wyświetlacz.
Szukaj
Skontaktuj się z nami