Nie wziąłbym do ręki aparatu, który za mnie decyduje o kontrastach i ustawia oczojebne kolory. Zostawmy taką amatorszczyznę dla srebrnych zabawek.
Dla mnie to jest największa zaleta D70, że pozwala mi decydować o ostatecznym kształcie zdjęcia. Na tym polega jego i nasz profesjonalizm. Dla mnie zdjęcie prosto z aparatu to tylko surowiec do dalszej obróbki w PS'owej ciemni.
Szukaj
Skontaktuj się z nami