Close

Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1

    Domyślnie Brudna matówka - chyba. Prośba o poradę

    Cześć,

    Mam jakąś plamę na matówce (nikon d3200). Chyba dobrze myślę że to matówka. Chodzi mi o ten matowy element nad lustrem.I teraz dwa pytania. Generalnie plama ta nie ma wpływu na zdjęcia. Zdjęcia są bez żadnych skaz. Pierwsze pytanie czy skoro nie ma to wpływu na zdjęcia to czy to czyścić. Drugie pytanie to czy skoro aparat jest na gwarancji to czy koniecznie muszę robić czyszczenie w serwisie autoryzowanym czy mogę gdziekolwiek.( tutaj bardziej chodzi mi o czas. Z tego co się dowiadywałem to w serwisie firmowym musiałbym czekać ok. 2 tygodni).
    I jeszcze jedno, nie chcę się podejmować czyszczenia samemu. Za nerwowy jestem a z tego co czytałem to wymaga dużo spokoju

    Pozdrawiam
    Artur
    Foto lajkonik ale chciałbym się nauczyć

  2. #2

    Domyślnie

    Odkręć obiektyw, obróć body dziurą po obiektywie na dół i w kierunku matówki podmuchaj gruszką (broń boze ustami!). Nie rób tego zbyt gwałtownie, żebyś nie wdmuchnął tego pyłka do środka. Warto to zrobić, bo poruszające się lustro w końcu ten pyłek porwie, a ponieważ pyłki się same nie dematerializują w naszym świecie, więć osiądzie gdzie indziej, być może na matrycy, gdzie już będzie wpływać na zdjęcie.

    Jak tylko potrafisz bez upuszczanie odkręcić obiektyw i nic przy tym nie niszczysz, to tyle spokoju wystarczy.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki. Pewnie bym sobie poradził tyle że to jest jakaś taka plama rozmazana a nie paproch. W sumie nie wiem skąd się wzięło i co to jest. Generalnie wygląda na coś rozmazanego na matówce. Dlatego wolałbym sam tego niczym nie wycierać a raczej oddać do serwisu.
    Foto lajkonik ale chciałbym się nauczyć

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arti123 Zobacz posta
    Dzięki. Pewnie bym sobie poradził tyle że to jest jakaś taka plama rozmazana a nie paproch. W sumie nie wiem skąd się wzięło i co to jest. Generalnie wygląda na coś rozmazanego na matówce. Dlatego wolałbym sam tego niczym nie wycierać a raczej oddać do serwisu.
    Ostatnio jak oddałem aparat do czyszczenia matówki (przyznaję sam ją wcześniej zapaskudziłem czyszcząc płynem Retin), to przyszła brudniejsza niż wtedy, kiedy oddawałem. Zamówiłem w serwisie nową. Dzisiaj przyszła. Cena 17,13 zł z przesyłką. Zadzwoń, może mają do D3200?

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arti123 Zobacz posta
    Dzięki. Pewnie bym sobie poradził tyle że to jest jakaś taka plama rozmazana a nie paproch. W sumie nie wiem skąd się wzięło i co to jest. Generalnie wygląda na coś rozmazanego na matówce. Dlatego wolałbym sam tego niczym nie wycierać a raczej oddać do serwisu.
    Jeśli to jest rozmazana plama to żaden serwis tego skutecznie nie wyczyści, pozostaje tylko wymiana matówki.
    Matówka to nie matryca, czyszczenie matówki jest trudniejsze i nie zawsze skuteczne.
    NIKON D3100, NIKKOR 18-55 VR II, 18-105 VR,

  6. #6

    Domyślnie

    Tam zaraz nie wyczyści. Trzeba tylko wiedzieć czym i jak. Kiedyś do F100 dostałem matówkę z odciskiem palca. Dałem do magika we Wrocławiu i wyczyścił, że była jak nowa.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  7. #7

    Domyślnie

    To chyba rzeczywiście najprostszą opcją będzie wymiana matówki. Dzięki za pomoc.
    Foto lajkonik ale chciałbym się nauczyć

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zdyboo Zobacz posta
    Tam zaraz nie wyczyści. Trzeba tylko wiedzieć czym i jak. Kiedyś do F100 dostałem matówkę z odciskiem palca. Dałem do magika we Wrocławiu i wyczyścił, że była jak nowa.
    Owszem, trzeba wiedzieć czym bo kiedyś były szklane, teraz są plastikowe i izopropanol może je rozpuszczać.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •