sigma 50 2.8 daje skalę odwzorowania 1:1 chyba z jednego cm - wiec sobie odpuść. Szukaj czegoś o ogniskowej 90-105. Sam posiadam S105 i często używam jej do portretu.
Szukaj
sigma 50 2.8 daje skalę odwzorowania 1:1 chyba z jednego cm - wiec sobie odpuść. Szukaj czegoś o ogniskowej 90-105. Sam posiadam S105 i często używam jej do portretu.
JumboX
D750, D90, N18-35G, N28-105D IF, N35 1.8G, N50 1.8G N851.8D, S150 2.8, T150-600, SB-900
Według specyfikacji: "ostrość od - 0.188 m".
Jak to się przekłada, 18,8 cm od matrycy?
D7000, N18-105 (bez AF ), N35 f/1.8, SIGMA 28-80 macro II, T60 Macro f/2.0...
A według mnie to szkło jest mocno niedoceniane, a większość wypowiedzi pisana jest przez ludzi, którzy go w rękach nie mieli. Ja podpinałem je już kilka razy w FJ i cały czas się nad nim poważnie zastanawiam, ale tylko do macro, do portretu mam 85 1.8.
Jest tańszy niż tamron, nie wysuwa mordki, f3.5 nie przeszkadza w niczym (macro), za to VR w wielu sytuacjach "spacerowego macro" bardzo pomaga.
O wlasnie! Dobrze powiedziane: "spacerowe makro". Do tego mi wlasnie jest potrzebne te szklo.
Wystukane na telefonie. Sorry za brak polskich liter.
D7000, N18-105 (bez AF ), N35 f/1.8, SIGMA 28-80 macro II, T60 Macro f/2.0...
Od matrycy.
Daj sobie spokój z Sigmami i Tamronami, kup Nikkora AF 60 mm f/2.8 D Micro i nie pożałujesz.
Lekki, świetnie wykonany i używkę można kupić poniżej tysiąca złotych.
Optycznie świetny, m karo super ostry (po przymknięciu do f/5.6 żyletka) a na pełnej dziurze lekko miękki (ale nie mydlany) czyli do portretu jak najbardziej da radę. Bokeh tez z porządku.
Poza tym to szkiełko jest wykonane jak dawne obiektywy Nikona, fotografowanie nim to sama przyjemność.
pozdrawiam, Wojtek
Nikkor 105 2.8 VR. Do macro i do portretu. Polecam, sprawdzał się wyśmienicie. Do tego jest bardzo ładny.
Zapraszam na mojego bloga: http://rafalglebowski.pl/blog/
Ale wielki, ciężki i drogi.
Do puszek DX to raczej nie będzie spacer makro
pozdrawiam, Wojtek
Tylko cenowo trochę przekracza moje możliwości.
Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje. Czy portret wyjdzie lepszy na ustawieniach: 60mm/f2.8 czy 85/f3.5 zakładając, że w obu wypadkach fotografuję samą twarz modelki. Chodzi mi oczywiście o porównanie wręcz matematyczne ( głębia ostrości, zniekształcenie wynikające z danej ogniskowej itp.).
D7000, N18-105 (bez AF ), N35 f/1.8, SIGMA 28-80 macro II, T60 Macro f/2.0...
IMO, ten pierwszy da lepszy obrazek, 85mm na DX to trochę za długa ogniskowa do portretu.
Wiem, że dziś moda na coraz dłuższe portretówki ale sam lubię 85-90mm, nie więcej.
Dłuższe dają już zbyt płaską twarz.
pozdrawiam, Wojtek
Za to krótsze dają takie "plastusiowo-klaunowate" twarze...
Gdzieś na forum był link do takich porównań.
D7000, N18-105 (bez AF ), N35 f/1.8, SIGMA 28-80 macro II, T60 Macro f/2.0...
Skontaktuj się z nami