gdybyś przeczytał cały ten nasz wątek ( czego wcale nie oczekuję ) wiedziałbyś, że nie kleimy niczego na niczym samoprzylepnym lecz na najlepszych na świecie klejach i mieszankach przez nas wypracowanych ( i niestety bardzo drogich ). Również bloki do okładek nie są klejone klejami (taśmami, papierami czy jak je tam zwał ) samoprzylepnymi. Jako fotograf już doświadczyłem co może stać się z fotoalbumem pokazowym klejonym na taśmach samoprzylepnych zostawionym na półce w samochodzie w letni dzień. Te kleje to są aplikowane na nośnik właśnie temperaturą (to hot melt wiecznie żywy ) i reaktywują się bez problemu pod wpływem temperatury i co za tym idzie ładnie okładka zsuwa się z bloku. Nasza technologia nie pozwala na oderwanie poprzez mocniejsze pociągnięcie co dzieje się przy tych płatach, taśmach samoprzylepnych. Dzięki temu u nas nic się nie odkleja, ani grzbiet, ani okładki od bloku, ani rozkładówki, a i rozkładówki plastikowe nie klejone są za pomocą samoprzylepnych materiałów. Dzięki temu też po kilku latach nie zaczyna wystawać 2-3mm przekładki plastikowej. Co do metody to tak, to są klejone zdjęcia plecami, a wykonanie 72 rozkładówek 30x45 nie stanowi problemu.
Szukaj
Skontaktuj się z nami