Hej,
ma ktos moze pomysl jak uporac sie z parujacym obiektywem? Nie chodzi o przejscie z zimnego w cieple, tylko o miejsce, gdzie jest bardzo wysoka temperatura i wilgotność - np. koncert :] Nie mam czasu go odparować (to z reszta i tak nie dziala), przecieranie dziala tylko przez chwile... Sa jakies srodki na to? Pamietam, ze na maske nurkowa sie pluło, zeby nie parowala, ale jednak wolalbym nie zylać na 24-70
A - jeszcze jedno pytanie: gdzie mozna kupic w detalu takie woreczki osuszające, które często spotykamy w pudełkach po butach? Albo inny patent na wyciąganie wilgoci...
Pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami