Ceny premierowe były takie:
D7000 - 1200$
D7100 - 1200$
D7200 - 1200$
D7500 - 1250$
D800 - 3000$
D810 - 3000$
D850 - 3300$
D600 - 2100$
D610 - 2000$
D650 - ?
Szukaj
Ceny premierowe były takie:
D7000 - 1200$
D7100 - 1200$
D7200 - 1200$
D7500 - 1250$
D800 - 3000$
D810 - 3000$
D850 - 3300$
D600 - 2100$
D610 - 2000$
D650 - ?
W ostatnim roku rozliczeniowym, dzięki restrukturyzacji i bardzo dobrej sprzedaży D850 nikon odnotował 776% wzrostu łącznego zysku, pomimo 4% spadku sprzedaży sprzętu foto.
https://www.dpreview.com/news/295353...-annual-profit
To racze nie jest kwestia łatania dziury tylko strategia. Od dłuższego czasu nikon oficjalnie podaje że dąży do zwiększenia rentowności pomimo spadku sprzedaży. I realizuje to przez cięcie kosztów i wysokie marże (ceny).
Aha. Czyli jednak wszyscy na hurra chca miec wiecej kasy...
Ale przynajmniej mozna spac spokojnie z Nikonem w garsci.
Co by nie mówić o D7500 to była dobra premiera, D850 zgarnia wszelkie nagrody gdzie popadnie, D3300 i D5300, potem D5500 to były aparaty trzymające poziom ponad konkurencje, D3400 i D5600 ma świetne promocje wszędzie poza PL
Można przypuszczać że D650 będzie ok i cenowo i tym co oferuje, a że będzie kastratem to 100%.
Nie bardzo rozumiem to "na hurra" ? O ile pamiętam nikon ma przeszło 100lat. To wg ciebie twór który powstał jak ambergold żeby przekręcić jak najwięcej osób i zniknąć ?
Jesteś zdziwiony że firma chce generować zysk ? to chyba naturalne, nie ? Wydaje Ci się że strategia nikona, realizowana jak widać z wielkim sukcesem jest zła w sytuacji kiedy rynek foto się kurczy ? Twoim zdaniem jak jest lepsza? Jak ?
Moim zdaniem, gdzie nie spojrzę, to wszyscy podnoszą ceny; raz, dwa razy do roku.
I owszem, uważam to za dość bezczelną politykę w stosunku do klienta.
Nikon może sobie istnieć i 500 lat ale ostatnio chyba „przycina” zbyt odważnie.
Nie znam historii cen i podwyżek, ale takie odnoszę wrażenie.
Ale od czasu recesji, z każdym rokiem większość firm tylko „na hurra” jedzie.
Ekspertem nie jestem, ale do własnych odczuć mam prawo; ot co!
Pozdrawiam bez nerwów.
Piotr
Rynek już jest inny, jak parę lat temu. Kompakty prawie zanikły, ludzie mają je w smartfonach. Nastąpiła polaryzacja, tanie aparaty dla wszystkich, albo drogie dla hobbystów. I teraz będą coraz droższe, bo niestety opracowanie nowych konstrukcji kosztuje, a rynek partycypujących jakby się skurczył.
Ale może jakieś konkrety warto napisać, co podnosi ten zły nikon, większość podwyżek jakie miały miejsce w ostatnich latach to wynik osłabienia/umocnienia walut i tak w EU były dwie podwyżki głównie odbiło się to na obiektywach, w USA nic dziwnego bo dolar słabł bardzo długo, teraz zmiany w UK to też wynik zawirowań z walutą itd.
Co do cen jeszcze, przykładowo najtańszy D3400 z 18-55 zagranicą ma częste promocje i nie jest trudno kupić go za 1500zł, na amazon teraz 1800zł, a u nas 2100zł, sam miałem kupiony w niemczech w mediamarkt w tamtym roku w promocji wyszedł 1200zł samo body.
Skontaktuj się z nami