Close

Strona 62 z 107 PierwszyPierwszy ... 1252606162636472 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1063
  1. #611

    Domyślnie

    "Obserwując rzeczywistość wokół siebie mam wrażenie, ze kopiowanie stało się główną strategią. Odszukać wzorzec, skopiować (nawet niekoniecznie specjalnie dobrze). Kiedyś było (chyba) większe parcie na bycie oryginalnym…"

    Trafne spostrzeżenie Kolego.

    Odnośnie samego tekstu to znaczna zmiana narracji, sama kuchnia nic z głębszej analiz ani spostrzeżeń jakie cechowały wcześniejsze Twoje teksty, mam nadzieje że to nie zmiana na stałe?
    Cieszę się że pokazujesz jak pracujesz i zdradzasz tajniki, zwłaszcza że jak pierwszy raz trafiłem na Twój temat to bardzo ważne dla mnie to było. Z czasem jednak zacząłem doceniać to co piszesz przez co kuchnia przestała być istotna bo to był tylko wynik decyzji podejmowanych dużo wcześniej.

    Pozdrawiam

  2. #612

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta
    "Obserwując rzeczywistość wokół siebie mam wrażenie, ze kopiowanie stało się główną strategią. Odszukać wzorzec, skopiować (nawet niekoniecznie specjalnie dobrze). Kiedyś było (chyba) większe parcie na bycie oryginalnym…"

    Trafne spostrzeżenie Kolego.

    Odnośnie samego tekstu to znaczna zmiana narracji, sama kuchnia nic z głębszej analiz ani spostrzeżeń jakie cechowały wcześniejsze Twoje teksty, mam nadzieje że to nie zmiana na stałe?
    Cieszę się że pokazujesz jak pracujesz i zdradzasz tajniki, zwłaszcza że jak pierwszy raz trafiłem na Twój temat to bardzo ważne dla mnie to było. Z czasem jednak zacząłem doceniać to co piszesz przez co kuchnia przestała być istotna bo to był tylko wynik decyzji podejmowanych dużo wcześniej.

    Pozdrawiam
    Spoko raczej nie zmienię już stylu.

    Tu nie było o czym pisać bo to robota odtwórcza. Umieściłem ją bo to część mojej rzeczywistości a nie zamierzam jej pucować (a'propos przeczytaj sobie "Moja namiętność" Rolkego) Chciałem troszkę mocniej pociągnąć ten epigoński czy może naśladowczy wątek tekstu ale... sobie odpuściłem bo nie jest to też specjalny dla mnie problem. Advertorial w pewnym sensie traktuję coraz bardziej warsztatowo - to co miał mnie nauczyć to nauczył. Filozofowania jest coraz mniej bo nikt już nie ma czasu.

    Co do mojego pisania to pomijając, że do przeredagowania i wrzucenia na blog (a to na poły pisanie od nowa) jest ze 30 tekstów to nierozliczone są zapowiedziane teksty np
    - dotyczący iteracyjnej, nieliniowej metodologii pracy
    - szukania ładu w kompozycjach wieloelementowych (pewnie dwa)
    - tekst o "wyrwać z przezroczystości" - zamówiony przez FelTom
    - i jeszcze parę innych

    Ale jestem otwarty na tematy do dyskusji (oczywiście na te co uznam za sensowne). Rzuć temat a gotowym podjąć rękawice.

    Pozdro
    Wiesiek

  3. #613

    Domyślnie

    Zapowiadają się bardzo ciekawe tematy na wysokim poziomie, już się nie mogę doczekać.
    Ja obecnie brnę w banałach i rozwodzę się sam ze sobą nad "szczerością w fotografii a tworzonymi obrazami"
    Wiem że brzmi to jak frazes ale ostatnio wytypowałem swoje 3 najlepsze zdjęcia moim zdaniem i jedynie taki element wspólny potrafiłem wytypować.

    Ciekawe jestem jak ty to widzisz, zwłaszcza że ostatni Twój akapit tekstu jakby nawiązywał do tego problemu.

    Pozdrawiam

  4. #614

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta
    Zapowiadają się bardzo ciekawe tematy na wysokim poziomie, już się nie mogę doczekać.
    Ja obecnie brnę w banałach i rozwodzę się sam ze sobą nad "szczerością w fotografii a tworzonymi obrazami"
    Wiem że brzmi to jak frazes ale ostatnio wytypowałem swoje 3 najlepsze zdjęcia moim zdaniem i jedynie taki element wspólny potrafiłem wytypować.

    Ciekawe jestem jak ty to widzisz, zwłaszcza że ostatni Twój akapit tekstu jakby nawiązywał do tego problemu

    Pozdrawiam
    W sumie to nie bardzo rozumiem tą "szczerość". To jakbyś od pisarza oczekiwał, że będzie szczery. Tak naprawdę chodzi tylko o to czy jego historie są interesujące (nawet nie prawdziwe choć często jak prawdziwe). Oczywiście autentyzm może w tym pomagać tak jak naturszczikom w aktorstwie. Ale istotne jest to czy ma się coś do powiedzenia czy tam pokazania.

    Z tego punktu widzenia już dawno powinieneś sobie zadać konkretny temat. Założyć jego ramy (np wystawa 30 zdjęciowa) i zrealizować całość. Dla mnie nie ma sensu koncentrować się na pojedynczym zdjęciu bo prawie niemożliwe jest opowiedzieć nim coś więcej. Jak ktoś mnie pyta co zrobiłem interesującego - to odpowiadam temat ten i ten a także ten i ten.

    Pozdro
    Wiesiek

  5. #615

    Domyślnie

    Ja tylko slowo wtrace: zloty podzial (i jego pochodna- zlota spirala) sa odzwierciedleniem matematycznych regul wystepujacych w przyrodzie. To dlatego budynki, zdjecia lub obrazy oparte na tej regule sa mile dla oka. Proportio divina nie zostala przez Grekow wymyslona a jedynie zaobserwowana. Efekt placebo tez cos innego. Pzdr.
    Ostatnio edytowane przez sufenta ; 15-02-2018 o 17:27
    I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr

  6. #616

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sufenta Zobacz posta
    Ja tylko slowo wtrace: zloty podzial (i jego pochodna- zlota spirala) sa odzwierciedleniem matematycznych regul wystepujacych w przyrodzie. To dlatego budynki, zdjecia lub obrazy oparte na tej regule sa mile dla oka. Proportio divina nie zostala przez Grekow wymyslona a jedynie zaobserwowana. Efekt placebo tez cos innego. Pzdr.
    doskonale to ująłes.
    dodam tylko, że tak samo złoty ciąg Fibonacciego, fraktale, opisują spirale, piękno liścia czy kwiatu, drzewa, umaszczenie ogona szopa

  7. #617

    Domyślnie

    Akurat na blogu doszedłem do, dla mnie, najciekawszych tematów. Kolejny nowy-stary temat. Jest to o kodach wizualnych czyli tworzeniu specyficznego "podjęzyka" fotograficznego na potrzeby danej publikacji (wystawy, czegokolwiek). Jeśli nie jest Wam obce pojęcie SIW (systemu Identyfikacji Wizualnej) to jest to dokładnie takie same myślenie ale na polu fotografii (a nie grafiki). Po tym pierwszym będą jeszcze trzy kolejne odcinki. Abyście chcieli powtórnie przeczytać coś co już znacie dodałem zdjęcia a w szczególności portety (w tym i poniższy) co zrobiłem już po właściwej sesji.

    Jak sobie patrzę na tą realizacje to myślę, że oryginalności nie sposób jej odmówić. Choć nie wykluczam, że ktoś tam gdzieś kiedyś mógł zrealizować całkiem identyczny projekt.

    Pozdro
    Wiesiek

  8. #618

    Domyślnie

    @Wujot z tą szczerością to miałem na myśli że jeżeli mamy pomysł własny który czujemy to każde następstwo jak technika, oświetlenie itd. wynika mniej lub bardziej podświadomie z realizacji. Dlatego wady stają się zaletami a wybór np techniki lub modela dopełnieniem całości.
    Odwrotny efekt uzyskuje się naśladownictwem. Tutaj kopiujemy dane elementy kompletnie nie rozumiejąc dlaczego ktoś ich użył w danym przypadku. Tak samo z modelem. Efektem jest nieprzekonywujący obraz w którym coś nie gra. Dlatego kopią zawsze brakuje czegoś. A że oceniamy obrazy całościowo to często ciężko wskazać co dokładnie jest przyczyną niezgodności.


    Dobrym przykładem myślę że są portrety, po nich najbardziej to zauważyłem w moim przypadku. Tak samo produktowa gdzie technika przyćmiewała pomysł przez co technicznie dobrze całościowo słabo.

  9. #619

    Domyślnie

    Ja tylko slowo wtrace: zloty podzial (i jego pochodna- zlota spirala) sa odzwierciedleniem matematycznych regul wystepujacych w przyrodzie.

    proporcja zwana rowniez " zlota" ( dzisiaj powiedzielibysmy dla lepszego PR) wystepuje w przyrodzie .




    To dlatego budynki, zdjecia lub obrazy oparte na tej regule sa mile dla oka. Proportio divina nie zostala przez Grekow wymyslona a jedynie zaobserwowana. Efekt placebo tez cos innego. Pzdr
    to jest przesad.
    z faktu , ze wystepuje taka proporcja w naturze ( zreszta znacznie rzadziej niz inne , ot dopatrzono sie rowniez takiej wsrod wielu innych ) , wcale nie wynika , iz nalezy ja stosowac w sztuce , ktora nie jest przeciez dzielem natury.
    Dlatego, ze mamy zlota spirale ( kto ja w zyciu w ogole widzial w naturze ? ) , czy tez krolika rozmnazajacego sie w postepie fibonacciego , wcale nie wynika ze takie proporcje na obrazie sa ladniejsze, lepsze , bardziej wartosciowe od innych.
    Tego dzisiaj nikt nie naucza - to przesad .

    jak mawial Einstein przesad to zbior wiadomosci nabytych przed 18 - tym rokiem zycia.

    Taki poglad powtarza sie chyba bodaj na forach fotograficznych.
    w rzeczywistosci jest to taka ciekawostka - ot kiedys tak uwazano , tak jak kiedys uwazano iz dzieci biora sie z pioruna , albo ziemia jest plaska.


    Wiekszosc , zdecydowana wiekszosc tworow ludzkich , ktore odbieramy jako wyjatkowo ladne nie Maja nic wspolnego ze zlota proporcja . pare przykladow , pierwszych z brzegu jakie mi sie nasuwaja .
    Wspolczesner samochody - ferrari , porsche , sliczne konstrukcje lotnicze - mig 29 , szybowce , wysokie wiezowce itd itp. - Nie nosza ani sladu zlotej proporcji.


    zlota proporcja to przesad , nawet nie sredniowieczny , tylko gorzej - z czasow oswiecenia - w porownaniu do srednioweiecza okresem mniej postepowym ( tak , tak ) .

  10. #620

    Domyślnie

    Nican, ja nie mam pojecia o czym ty piszesz. Ty chyba tez. Zloty podzial jest przesadem nie z czasow oswiecenia. P.S zlota spirale w naturze widzial kazdy, kto lodzika (nautilusa) widzial.
    I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr

Strona 62 z 107 PierwszyPierwszy ... 1252606162636472 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. [ Glamour/Beauty ] Edytorial - Memory Remains (100% krakowski)
    By aboutalithium in forum Portret, także Glamour/Beauty
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 10-04-2011, 20:33

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •