Close

Zobacz kanał RSS

jm

Manewry pocztowe

Oceń wpis
Sprzedałam. Zapakowałam. Starałam się przy tym maksymalnie. Jadę na pocztę. Droga okrężna. Tuż przed przystankiem pośrednim... (foto lab rozwalam oponę - my happy hour. Dookoła tłumy chętnych do pomocy - wszyscy jednak jacyś niekompletni - albo ręka boli, albo krzyże, albo trudności ...pozostałe.
Wymiana koła...jest ponad siły. Gdzie Ci mężczyźni???!!!
Dwóch miłych gości dogadując wesoło postanawia pomóc. Krzątanina wokół auta....wesolutko. Do czasu jak z supermarketu wychodzą...małżonki obu...miłe kobity ale mnie jakoś na odległość nie polubiły....
No ale przynajmniej wiem, gdzie mam w aucie koło zapasowe i lewarek -tyle panowie zdążyli ustalić....
Życzliwy podchodzi z wizytówką do zakładu wulkanizacyjnego.... dzwonię:.... a nie może se Pani sama wymienić i podjechać naprawić tę przebitą????
NIEEEEE!!!!
Lituje się i przyjeżdża. Przekłada. Przebita...nadaje się do....kosza. Umarła na amen

Dobra - wracam- ale poczta jeszcze. Nadaję paczkę - ale, ale. Jak wartościowa to musi być zawinięta w papier nie może być folia (tzn taśma szara klejąca), bo mi się pieczątka będzie ślizgać...
dobra: ale jeszcze bym chciała naklejkę "Ostrożnie" -
to jak ma być ostrożnie to musi se pani przepakować, żeby nie było słychać żadnych szmerów ze środka - do cholery jakie szmery,???! Cała kolejka nasłuchuje - nikt szmerów nie słyszy. Czołgam się w upale żeby ...przepakować, bo sie ślizga i są szmery. Paczka dostaje doładowanie z gazety i nowy kubraczek z papieru pakowego - a jednak ja to mam szczęście - Pani w kiosku pożycza mi nożyczki
No ale brzegi...muszę taśmą - Pani w okienku obiecała, że mi przyjmie - ale tylko jak brzegi będą umocnione..... paczka z 0,86kg tyje do 1,01! Dobra. Wracam do okienka - jest cacy. Paczka dostaje nalepki (bo wartościowa) i potem...pieczątki wokół tych nalepek - wszystkie dokładniutko na ...obszarach umocnionych taśmą.... Trzymajcie mnie, bo nie wyrobię....!

Za to fotki wyszły z labu przesmaczne

Updated 31-07-2008 at 22:32 by jm

Kategorie
Bez kategorii

Komentarzy

  1. Awatar samek
    Aaaaa... proza życia dopadła Nie martw się - suma sumarum i tak będzie dobrze. Musi być.
  2. Awatar UBoot
    ja miałem przebitą oponę gdy spod domu wyjeżdżałem gdzieś z dziećmi.

    Nawet nie wysiadały (było zimno), wymiana trwała kilka (KILKA !!!) minut, jak w wojsku, w trakcie działań frontowych ! To był dosłownie MOMENT !!!

    Wszystkie czynności wykonywane machinalnie, jak bym niczego innego w życiu nie robił. Wszystko na pełnym gazie. Popędzałem się dzikim wrzaskiem, żeby nie stracić ani ułamka sekundy ...

    Dzieci potem powiedziały, że nie wiedziały, po co się zatrzymaliśmy, bo widziały jedynie, jak wysiadłem z auta, obiegłem je dookoła i wsiadłem z powrotem i pojechaliśmy dalej !

    Ze mną nie ma to-tamto !