PDA

Zobacz pełną wersję : D2X vs D200 - rozpiętość tonalna matrycy



gmoszkow
13-06-2006, 01:56
Witam

czy ktoś gdzieś znalazł, albo sam wykonał test rozpiętości tonalnej matrycy D2X vs D200???

Tak tylko pytam??? bo używane puszki D2X zaczynają być dostepne w ciekawych cenach i jeśli jest większa to to będzie dla mnie solidny argument by się przesiąść.

Grzegorz

Czornyj
13-06-2006, 07:14
gmoszkow, Jeśli trafisz D2x w dobrej cenie, wogóle się nie zastanawiaj, za D200 weźmiesz dobre pieniądze. Rozpiętość ma może i minimalnie mniejszą niż D200, ale przy mocnym słońcu i silnych kontrastach każda matryca ci wymięknie i 1EV w prawo czy w lewo wielkiej różnicy nie zrobi.
A korpus D2 to korpus D2...

porównanie rozpiętości masz tutaj:
http://www.dpreview.com/reviews/nikond200/page22.asp

gmoszkow
13-06-2006, 09:41
Czornyj: tylko co to znaczy w dobrej cenie. 2000 usd za korpus, który zrobił 20 000 klapnięć to chyba niezła cena???

Grzegorz

Antonina
13-06-2006, 09:51
Za dwa tysiące bierz ja miałam okazje parę dni temu kupić za 1800 $ Kanadyjskich z przebiegiem 60000 ale szwagier się spóźnił :evil:

Zoidberg
13-06-2006, 10:00
Oj to już chyba jest onanizm sprzętowy :) Mieć świeżutkie D200 i wymieniać na D2X. Czy naprawdę zrobi on ładniejsze zdjęcia?

admin
13-06-2006, 10:08
Mieć świeżutkie D200 i wymieniać na D2X. Czy naprawdę zrobi on ładniejsze zdjęcia?

Tak.

Ps. Swietne te ceny wymieniacie. Poki co na ebayu wciaz ciezko nabyc ponizej 2 kE.

Czornyj
13-06-2006, 10:19
Czornyj: tylko co to znaczy w dobrej cenie. 2000 usd za korpus, który zrobił 20 000 klapnięć to chyba niezła cena???

Grzegorz
Nie zastanawiałbym się 0,5 sekundy. Tzn zastanawiałbym się, czy nie jest z dziubary. Normalnie chodzą po 3000$ z okładem... Migawka w D2X wg. specyfikacji wytrzymuje 150 tys, wg użytkowników - 250-300tys. Po 20 tys dopiero się dotarła. Oczywiście nawet jak padnie, niewielkim kosztem można ją wymienić.


Oj to już chyba jest onanizm sprzętowy
Oj, to już jest chyba zazdrość

Antonina
13-06-2006, 10:21
Tak.

Ps. Swietne te ceny wymieniacie. Poki co na ebayu wciaz ciezko nabyc ponizej 2 kE.

Na eBayu od dwóch lat ciężko cokolwiek kupić w rozsądnych pieniądzach mnie się ostatnio udał się tylko zakup nowej Sigmy 20-40 f2,8 za 850zł po przeliczeniu na złotówki

Niedzwiedz
13-06-2006, 10:28
admin, widze ze juz w stopce masz dx2 :)

Zoidberg
13-06-2006, 10:46
Oj to już chyba jest onanizm sprzętowy
Oj, to już jest chyba zazdrość[/quote]

Na razie nie mam czego zazdrościć - nie stać mnie na żaden z tych korpusów a pewno gdyby nawet tak było to nie wiedziałbym jak wykorzystać wszystkie jego możliowści. Odpowiedź Admina, że robi lepsze zdjęcia przekonała mnie, że tak jest. Nawet bez przykładu takich zdjęć.

Czornyj
13-06-2006, 10:54
Zoidberg, To nie jest istotne, co robi ładniejsze zdjęcia i takie tam srututu. Po prostu uważam, że twoja uwaga była niegrzeczna. Gmoszkow jest starym, sympatycznym forumowym kompanem i zwyczajnie prosi o porade, a ty wyzywasz go od onanistów.

Zoidberg
13-06-2006, 11:00
Mieć świeżutkie D200 i wymieniać na D2X. Czy naprawdę zrobi on ładniejsze zdjęcia?

Tak.

Tak przy okazji - wiele razy się zastanawiałem nad tym, kto właściwie jest w stanie powiedzieć, że aparat X robi lepsze zdjęcia niż Y. Prawdziwych znawców jest raczej niewielu zatem pokazując zdjęcia odbiorcom, którym na ogól je się pokazuje (rodzina, znajomi, a nawet Państwo Młodzi gdy tylko zdjęcia ze ślubu były zrobione dobrze) można być niemal pewnym, że i tak nie poznają które zdjęcie było robione którym aparatem. Oczywiście nie mówię o skrajnych przypadkach gdy ktoś nawet nieostre zdjęcia traktuje OK. No ale D2x to D2x i tu faktycznie jest różnica do D200 - po prostu inna półka.

admin
13-06-2006, 11:26
Zoidberg, wszystko sie zgadza, jednak jest moment w ktorym najlatwiej jest ocenic roznice w obrazowaniu dwoch korpusow. Tym momentem dla mnie jest przesiadka i pierwsze wrazenia. Dla mnie D2X ma przewage, bo po uzyciu tego samego szkla widze wiecej detali w obrazie. Sprawdzilem to empirycznie. Calkowicie tez rozumiem zmiany jakie wprowadzil Nikon w D2Xs, juz chocby sam wyswietlacz ktory szczytem osiagniec w D2X nie jest. Podobnie ograniczenie do systemowego ISO800 lub balans bieli w trybie automatyki. Jednak obrazek jaki udalo mi sie osiagnac na pierwszej "robocie", w 100% przekonal mnie do D2X'a. Pewnie, to moze byc sugestia, bo D200 wykonalem sporo dobrych zdjec, jednak uleglem tejze sugestii ;)

Tutaj probka z kitem 18-70 (plik 21x15cm w 300dpi) (http://www.nikon.neostrada.pl/images/testy/samples.jpg)

Zoidberg
13-06-2006, 12:02
Zoidberg, To nie jest istotne, co robi ładniejsze zdjęcia i takie tam srututu. Po prostu uważam, że twoja uwaga była niegrzeczna. Gmoszkow jest starym, sympatycznym forumowym kompanem i zwyczajnie prosi o porade, a ty wyzywasz go od onanistów.

Nie wyzywam - zauważ proszę, że na końcu tego zdania był uśmieszek - rozumiany przeze mnie jako żart. Sądząc po ostatniej wyprawie Grzesia D2x to maszyna, którą z pewnością dobrze wykorzysta na następnych wyprawach.

Leon13th
13-06-2006, 12:26
Nie lepiej od razu kupić Fuji S3 :?: Fajniejsza matryca,lepsze kolorki,mniej szumi i co najważniejsze kosztuje teraz poniżej 5000zł no i ma się jeszcze na jakieś fajne szkiełka.

Niedzwiedz
13-06-2006, 12:29
Leon13th, widze ciagnie cie ciemna strona mocy ;)

ale masz racje i jeszcze duzo widac szczegołow w cieniach i swiatlach

Czornyj
13-06-2006, 12:29
Nie wyzywam - zauważ proszę, że na końcu tego zdania był uśmieszek - rozumiany przeze mnie jako żart. Sądząc po ostatniej wyprawie Grzesia D2x to maszyna, którą z pewnością dobrze wykorzysta na następnych wyprawach.
No dobra. Coś ostatnio brak mi poczucia humoru.


Nie lepiej od razu kupić Fuji S3 :?: Fajniejsza matryca,lepsze kolorki,mniej szumi i co najważniejsze kosztuje teraz poniżej 5000zł no i ma się jeszcze na jakieś fajne szkiełka.
Nie, nie lepiej.

Leon13th
13-06-2006, 12:36
Nie lepiej
Tylko dlatego że wolniej zapisuje zdjęcia to już ten korpus jest zdeklasowany :?:


Leon13th, widze ciagnie cie ciemna strona mocy
Mnie to już od dawna przyciągneła ciemna strony mocy,jak tylko wziołem od Marka Mrozowskiego Fuji S2-ke na warsztatach :mrgreen:

Niedzwiedz
13-06-2006, 12:39
Leon13th, a wiec bedziemy bacznie obserwowac twoja kariere mlody padawanie ;)

i pamietaj zadne d?x, D-ilestam tylko fuji ;)

Leon13th
13-06-2006, 12:42
Bo Fuji rulez :twisted: A D2 coś to szmelc :wink:

Czornyj
13-06-2006, 12:50
Tylko dlatego że wolniej zapisuje zdjęcia to już ten korpus jest zdeklasowany :?:
Tylko dlatego że Fuji ma w porywach do 2EV rozpiętości więcej uważasz D2 za szmelc? Zaprawdę, powiadam ci: przenigdy nawet nie dotykaj Velvii!!!

Niedzwiedz
13-06-2006, 12:55
Czornyj, oj zeby velvi sie dotknac do np landszaftow to trzeba sie nagimnastykowac z lagodzeniem kontrastow ,bo na to sa swietnie sposoby ale poco sie meczyc jak jest fuji :)
uwierzcie te 2 EV w fuji w porownaniu do d70 d50 i d200 to poprostu dzien do nocy
w cieniach s3 ma wiecej szczegolow niz Canon 1d mk2 , a w swiatlach to juz wiadomo ma o 2EV mniej czule pikselki wiec jest skad brac dane ,
a jak uzyjemy technik redukcji kontrastow rodem z velvi to juz hooo hooo .

acha i jeszcze jedno kto uzywal ostatnio 5 kl/s w serii 40 zdjec oprocz sportu ?

Czornyj
13-06-2006, 13:01
acha i jeszcze jedno kto uzywal ostatnio 5 kl/s w serii 40 zdjec oprocz sportu ?
Ja np. pasjami lubię używać szybkich serii do krajobrazu. Polecam też obejrzeć zdjęcia dzięciołów Rocznika70

Leon13th
13-06-2006, 13:03
Zaprawdę, powiadam ci: przenigdy nawet nie dotykaj Velvii!!!

Jak pojade sobie gdzieś w ładne miejsca to sobie spróbuje Velvi,a na razie mam na czym robić :wink:

Czornyj
13-06-2006, 13:06
Jak pojade sobie gdzieś w ładne miejsca to sobie spróbuje Velvi,a na razie mam na czym robić :wink:
Lepiej nie próbuj. Jeżeli dla ciebie 8EV jest mało, to przy 5EV stoczysz się w otchłań czarnej rozpaczy

stig
13-06-2006, 13:08
Panowie (posiadacze FUJI) -- ja bym chcial bardzo zobaczyc Wasze zdjecia, na ktorych naprawde widac te kolosalna rozpietosc tonalna...

Marcin Stawiarz
13-06-2006, 13:10
co do fuji, to jak cena spadnie do 3,5-4tys... to zmieniam korpus :) swoja droga i tak zmienie w ciagu najblizszego roku... bo mnie na szybkosci nie zalezy, a jak patrze na roznice w samplach (odwzorowanie kolorow, przejscia miedzy cieniami/swietlami) z d70 w prownaniu z s3pro, 5d, a nawet d200 to staje sie onanista sprzetowym :D.

Leon13th
13-06-2006, 13:15
Panowie (posiadacze FUJI) -- ja bym chcial bardzo zobaczyc Wasze zdjecia, na ktorych naprawde widac te kolosalna rozpietosc tonalna...

Niedługo zobaczysz.

Niedzwiedz
13-06-2006, 13:24
stig, masz jak w banku jak znajde ujecia z d70 i s3 po podobnych warunkach
narazie to co mam w sieci
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1020&message=18726438
widac niebieskie niebo i cegielki w ciniu tunelu to maly przyklad ale w wielu sytulacjach to wychodzi
fotografowalem jakas impreze w przyczepie kampingowej tam gdzie d70 mialbym smole w cieniach tu mam szczegoly a za oknem to widacj jakies drzewka jeszcze
fakt ze w 99% moze starczyc rozpietosc d50/70 ale czesem chcialo by sie w cieniach miec cos co tworzyc moze atmosfere danego zdjecia stary warsztat w cieniach narzedzie i szewc ktory pracuje przy swietle okna tu s3 pokaze co umie nikony zrobia kuku w cieniach

Pawel Pawlak
13-06-2006, 14:08
Wydaje mi się że S3pro ma nawiększa rozpiętość tonalną. Ale z aparatów które miałm/mam (D70/D2h/D200) porównywany tu z S3ProD70 wypada najgorzej. Już d2h bije D70 na głowę, a jak zdecydujemy się na niekompresowane rawy to w ogóle odlot. D200 jest jeszcze lepszy i w zakresie rozpietości i ciągłości tonalnej... Tak więc ni wydaje mi się żeby S3pro był "nieprównywalnie" lepszy od d200 w tym zakresie (cały czas piszę o niskich iso)
Potwierdzam także używanie 5kl/s oraz przyznaję się do tęsknoty za 8kl/s ;)

gmoszkow
13-06-2006, 17:08
Co do onanizmu sprzętowego to nawet nie będę ciągnął tego wątku bo jest mi tak obcy jak marsjanie.

Moje pytanie było spowodowane 2 bodźcami

1. oglądam cały czas zdjęcia z wyjazdu i widzę w jak wielu przypadkach brakuje mi rozpiętości tonalnej o jakieś 2-3 EV

2. widziałem naszego admina z D2X przy pracy

Te dwa elementy na siebie nałożone spowodowały, że zacząłem się zastanawiać.

Uwierzcie mi, że już dość dawno zastanawiałem się nad D2X, ale jedna rzecz mi w nim kompletnie nie pasuje. Brak wbudowanej lapmy - dla mnie to dyskwalifikuje ten aparat. Wiem, że zedług opinii wielu z Was grzeszę, ale taka jest prawda. Gdyby D2X miał lampę już dawno byłby mój.

Jedynym argumentem, który przekonałby mnie do D2X byłaby większa rozpiętość tonalna. Jednak tak nie jest w związku z tym będę czekał, aż Nikon wypuści coś o rozpiętości Fuji S3 Pro.

Pisaliście o Fuji. Niestety ten aparat u mnie jest dyskwalifikowany ze względu na jego szybkość. Robię serie i to często długie więc dla mnie się on nie nadaje.


acha i jeszcze jedno kto uzywal ostatnio 5 kl/s w serii 40 zdjec oprocz sportu ?

Ano ja używam i to dość często do portretów ludzi robionych na tele. Zwracam uwagę na mimikę twarzy i nawet kolejne zdjęcia robione z prędkością 5 fps potrafią się bardzo od siebie różnić.

Jak wreszcie obrobię zdjęcia to pokażę zbliżenie twarzy indianki.

8 fps to dla mnie pewnie za dużo i pewnie nie będę potrzebował.

Pozdrawiam

Grzegorz

Czornyj
13-06-2006, 17:25
1. oglądam cały czas zdjęcia z wyjazdu i widzę w jak wielu przypadkach brakuje mi rozpiętości tonalnej o jakieś 2-3 EV
Z tego co pamiętam, konsekwentnie tłuczesz w RAW. Zasadniczo nawet ze 2EV od bidy można z niego jeszcze wyciągnąć - Wybacz chorobliwą ciekawość, ale czy mógłbyś pokazać przykład takiego zdjęcia gdzie brakło rozpiętości i wstawić gdzieś NEF-a (albo podesłać go na maila)?

gmoszkow
13-06-2006, 17:41
Czornyj: tak zwanie be my guest - ale dopiero nocą bo teraz mam jakieś służbowe wyjście

Pozdrawiam

Grzegorz

Leon13th
13-06-2006, 19:17
Jak tak koniecznie potrzebujecie tych xxx klatek na sec. to kupcie sobie kamere filmową,albo niech ci od nikona dodadzą możliwość nagrywania filmów i będzie po kłopocie :mrgreen:

jjj
13-06-2006, 20:11
"Leon13th", Ty naprawdę nie potrafisz zrozumieć ani wyobrazić sobie konieczności robienia zdjęć seryjnych przy niektórych rodzajach fotografii, czy tak tylko chciałeś coś napisać ale nie bardzo wiedziałeś co? :D :mrgreen:

Leon13th
13-06-2006, 20:52
"Leon13th", Ty naprawdę nie potrafisz zrozumieć ani wyobrazić sobie konieczności robienia zdjęć seryjnych przy niektórych rodzajach fotografii, czy tak tylko chciałeś coś napisać ale nie bardzo wiedziałeś co? :D :mrgreen:

No to poleciłem im kamere filmową,uchwycą każdą sekunde :wink:

jjj
13-06-2006, 20:59
... z tej kamery to napewno wyjdą świetnej jakości zdjęcia np. w formacie 30x45cm... :mrgreen:
Pozdrawiam ;)

userpablito
13-06-2006, 22:21
Zoidberg, wszystko sie zgadza, jednak jest moment w ktorym najlatwiej jest ocenic roznice w obrazowaniu dwoch korpusow. Tym momentem dla mnie jest przesiadka i pierwsze wrazenia.


Ostatnio odbylem bardzo ciekawa rozmowe z moim przyjacielem, ktory jest zawodowym fotografem. Rozmowa dotyczyla generalnie ciemni i obrazowania w czerni i bieli ale pojawil sie tez wątek cyfrowy i padło stwierdzenie, ktore utkwilo mi w pamieci... Otoz ludzie porownuja swoje zdjecia z innymi, widzac niedoskonalosci w swoich zdjeciach rozwijaja sie. Na poczatku sa to podstawowe, elementarne sprawy, ktorych w zaden sposob nie warunkuje sprzet. Zajmujac sie fotografią poważniej i majac pewien 'dryg' przychodzi taki moment kiedy patrzac na wlasne zdjecie, widzimy ze nasze umiejetnosci to nie wszystko, ze wicisnelibysmy ze zdjecia wiecej gdybysmy mieli lepsze narzedzie w danej sytuacji. Zaczynamy tez inaczej postrzegac i widzimy rzeczy, ktore nie byly dla nas wczesniej wazne lub w ogole ich nie dostrzegalismy.

Czy nie obawiasz sie sytuacji, kiedy dostrzezesz roznice w obrazowaniu korpusu innej marki z przewagą nad flagowym modelem Nikona i zacznie ona byc dla Ciebie istotna?

Pozdrawiam,
Paweł

Niedzwiedz
13-06-2006, 22:36
gmoszkow, ja zamiast d2x wziol bym s3 i d2h ten drugi wiesz dlaczego jezeli juz bym chcial tych 8kl/s
nie mowie o fotgrafach sportowych, przyrodniczych w czy6m mnie uswiadomil rocznik70 bo nie zdwalaem sobie sprawy i fotoreporterach (choc tu wydaje mi sie ze wazniejsza jest umiejetnosc przewidywania stulacji)
ale z tym s3 pro to juz przesadzacie JPG ida 2,5 kl/s i na karcie xd naprawde szybko sie wsszytko dzieje , a umiejetne naswietlenie i zrozumienie specyfiki naswietlania w danej puszce daja jpg ktorych nie trzeba porawiac (uwierzcie od 3 canonowi i d70 bylem zwolennikiem rawow teraz mam to w du#ie bo jpg dobrze naswietlony i mam co chce ) no chyba ze eksperymenty to juz raw,
ogladalem duzo fotek z d2x fakt super rozdzielczosc ale za te pieniazki pokochal bym 5d ;)

Leon13th
13-06-2006, 22:43
Ja jakoś nie widziałem zdjęć na tym forum z D2X-a.
Niedzwiedz : tu masz racje,też wolałbym za te pieniądze 5D,przynajmniej można by było robić spokojnie landszafty i cropa mieć tam gdzie nie zachodzi słoneczko razem z tymi DX-ami.

Jacek_Z
13-06-2006, 22:50
userpablito z pierwszączęścia twojej wypowiedzi jak najbardziej należy sie zgodzić.
Tylko - co będzie jeśli hipotetycznie załozymy, że za chwilę np Nikona flagowy nastepny D3 bedzie miał przewagę? Skakać po systemach? Nie dajmy się zwariować. Różnice nie są aż tak istotne. To są takie niuanse, że zauważy je zawodowiec, ale ... nie jego klient.
Na te chwilę Canon ma przewagę tylko w duzych formatach robionych na wysokich czułosciach. W pozostałych sytuacjach - w obsłudze wolę Nikona, w niskich czułosciach też wolę Nikona. Za rok sytuacja sie może zmienic, a za dwa lata znowu.
Są aparaty o wiele lepsze od flagowych Nikonów czy Canonów - jak Haselblad H2D z matrycą 39 MP. Ważne do czego go potrzebujemy.
Nie ma aparatu bezwzględnie najlepszego!!! I takiego nie będzie. Ten cholernie drogi Hasellblad do fotoreportażu ma się nijak w stosunku do np takiego Nikona D2Hs.

Smurf
13-06-2006, 23:02
A ja ma pytanie - kto z piszących (najczęściej krytycznie) o Fuji S3 pro tak naprawde miał okazje robić nim zdjecia w róznych warunkach?
Odnosze wrażenie, ze wiekszość z piszących o S3 pro po prostu powiela zasłyszane opinie (niekoniecznie słuszne i niekoniecznie osób mających okazję używać tego korpusu)

admin
13-06-2006, 23:04
Powoli przestaje rozumiec ten watek. Znowu natrollowane niemilosiernie. Jak tu dyskutowac argumentami? Kto z Was fotografowal D2X-em? Jakie obrazy macie do porownan? Wszystko to dywagacje oparte na opiniach innych. Ja nie powiem slowa na temat S3Pro, bo nie fotografowalem nim. Grzegorz pytal i to juz w temacie, o to jaka rozpietosc tonalna maja konkretne dwa korpusy, a dostal posty dotyczace innych aparatow, jakies pretensje i dywagacje. Zaden z nich nie musi go interesowac, wiec po co te odniesienia? Ustalislismy juz ze S3Pro ma szerszy zakres, pozniej doszlismy do 5D i jego pelnej klatki, juz zapominajac o jego krzywej tonalnej. Jeszcze pozniej Leon nie widzi zadnego zdjecia z D2X'a, mimo ze kilka postow wyzej ma zalinkowany. Wybaczcie ale albo konkretne argumenty albo gdybania.

Grzegorz, nic Cie z tego postu nie zblizylo nawet do D2X'a. Jak sie spotkamy ponownie, wezmiesz aparat do testu i sam wyrobisz sobie zdanie. Ja sprzedalem dzisiaj D200 i zostaje przy D2X. Znam juz jego mocne i slabe strony. Pewnie wkrotce poznam ich wiecej. Poki co jestem zadowolony i to bardzo!


Czy nie obawiasz sie sytuacji, kiedy dostrzezesz roznice w obrazowaniu korpusu innej marki z przewagą nad flagowym modelem Nikona i zacznie ona byc dla Ciebie istotna?

Pawle, nie jestem oszolomem. Dostrzegam te roznice juz dzisiaj. Zawsze bedzie cos lepszego, nowszego i doskonalszego. Problem w tym abysmy sie sprzetowo nie cofali, a przeciez potrzeby dla kazdego wyznaczaja inny kierunek... :)

userpablito
13-06-2006, 23:14
userpablito
Tylko - co będzie jeśli hipotetycznie załozymy, że za chwilę np Nikona flagowy nastepny D3 bedzie miał przewagę? Skakać po systemach? Nie dajmy się zwariować. Różnice nie są aż tak istotne. To są takie niuanse, że zauważy je zawodowiec, ale ... nie jego klient..

Właśnie Jacku o zawodowców mi chodzi bo dla nich jest to kwestia istotna jak widze na każdym kroku. Stad moje wczesniejsze pytanie zwlaszcza, ze powód zmiany aparatu przez Piotrka (admina) dotyczy jakosci obrazu. Pomijam sredni i wielki format cyfrowy w moich rozmyślaniach bo to jakby inny styl/rodzaj fotografii - wiesz co mam na mysli.

Pozdrawiam,
Paweł

[ Dodano: Wto 13 Cze, 2006 ]


Pawle, nie jestem oszolomem. Dostrzegam te roznice juz dzisiaj. Zawsze bedzie cos lepszego, nowszego i doskonalszego. Problem w tym abysmy sie sprzetowo nie cofali, a przeciez potrzeby dla kazdego wyznaczaja inny kierunek... :)

Czy nie obawiasz się, ze dysproporcja pomiedzy tym co mozesz miec w Nikonie a tym co oferuje Canon moze stac sie kiedys dla Ciebie istotna? Dla Ciebie i ogolnie dla zawodowców - w przyszłości. Chodzi mi o fakt, ze nie cofajac sie sprzetowo poczujesz, ze poszukujesz i oczekujesz czegoś wiecej. Odnosze wrazenie ze z D200 przesiadles sie bez chwili wahania, poczules co oferuje D2X i nie bylo tematu. Byla to decyzja swiadoma i uzasadniona (nie mysle, ze jestes oszolomem jak zaznaczyles).

Czy z punktu widzenia zawodowca, ktory ma duze (i swiadome) potrzeby nie jest rozsadniej zwiazac sie z firma, ktora jest w posiadaniu lepszej technologii (nie mam na mysli tylko FF ale np. obiektywy - 50mm z f/1.0, 85 z f/1.2) i szybciej sie rozwija w tym segmencie rynku? Byc moze - tego nie wiemy - roznice za jakis czas beda znaczące?

Pytam przyjacielsko, wiem ze to sliski temat ale interesuje mnie Twoj i innych zawodowcow stosunek do tego zagadnienia, zwlaszcza jesli chodzi o przyszlosc. Mnie osobiscie temat nie dotyka - sprzet nic by nie zmienil (w digitalu) sam sobie najpierw pomoc musze hehe... za to analogowo z FM3a jestem praiwie "snobem" :)

Pozdrawiam,
Paweł

MzMarcin
14-06-2006, 00:19
userpablito,
"50mm z f/1.0, 85 z f/1.2"
Co Ci dałyby takie obiektywy? serio pytam? chciałbyś je mieć mając kasę i będąc w Canonie? Bo mi by było szkoda kasy. Nikon ma bankowo lepsze optycznie i z jakieś 10 razy tańsze pewnie hehe 50/1.4 i 85/1.4 które to bankowo nie odbiega optycznie od siostry L-ki. Różnica to tylko brak AFS w Nikonie, ale idę o zakład że to setne sekundy na dobrych puszkach...

Co do reszty szkieł owszem Canon ma 35/1.2 za ponad 6 kafli :) :) :) :) :) :) :), nawet jak bym nie wiem ile miał kasy to wolałbym naszą tanią wspaniałą 35-ątkę.

Popatrz na "podstawowe" szkła Canona i Nikona. Takie 17-35, 28-70 Co może powiesz że odpowiedniki w L-kach lepsze? hehe

Canon ma kilka fajnych kosmicznie drogich przeznaczonych dla niewiadomo kogo szkieł, ale z tańszych to nic ciekawego...
Jedyny rodzynek co mi się po nocach śni to 24-105 is. To to im się udało GENIALNE szkło :(

admin
14-06-2006, 00:22
Czy nie obawiasz się, ze dysproporcja pomiedzy tym co mozesz miec w Nikonie a tym co oferuje Canon moze stac sie kiedys dla Ciebie istotna?

Nie Pawle. Podstawowy problem to to iz porownaniu poddaje sie pliki nie zas zdjecia. Gdy przeniesiemy technologie na papier, drobne roznice w poziomie szumow czy innych technicznych aspekatach, znacznie bardziej zacieraja sie niz na ekranie monitora. Obaw nie mam, wiem jakim narzedziem dysponuje i jak zauwazyl Jacek, gdybym nie sprostal zadaniu jakie powierzy mi klient, powiedzialbym to wprost. Wiesz przeciez ze nie kazde narzedzie sluzy do wszystkiego ;)


Czy z punktu widzenia zawodowca, ktory ma duze (i swiadome) potrzeby nie jest rozsadniej zwiazac sie z firma, ktora jest w posiadaniu lepszej technologii (nie mam na mysli tylko FF ale np. obiektywy - 50mm z f/1.0, 85 z f/1.2) i szybciej sie rozwija w tym segmencie rynku? Byc moze - tego nie wiemy - roznice za jakis czas beda znaczące?

I znowu mam inne spojrzenie. Nie oceniam szkiel przez ich liniowosc, techniczne testy i pomiary. Przypinam i fotografuje. Na ta chwile nie mam zadnego szkla przy ktorym zostaje dluzej, poniewaz wciaz szukam. Z oczywistych powodow czas je wybrac i typy juz sa. Znowu jednak mierze sily na zamiary. Dla potrzeb stricte amatorskich, D2X jest przerostem formy nad trescia, choc skoro ktos ma ochote fotografowac wlasnie nim, to czemu nie? Jest jeszcze jeden element ktory powoduje ze szkla Canona wcale mnie nie ciagna. Sa nim mozliwosci Nikona w tym zakresie. O ile matryce produkuja dla nich firmy trzecie, o tyle huty szkla nalezace do koncernu, wciaz daja pewnosc optyki wysokiej jakosci. Czy najwyzszej? Nie mam pojecia, dla mnie osiagalnej, to wazniejsze ;)

MzMarcin
14-06-2006, 00:23
A poza tym nie oszukujmy się Nikon to Nikon w końcu da FF i wtedy myślę że wielu "profi" porzuci znowu swoje Canonki :). A jak nie da ff to da takie szkła dx że się cieplej zrobi ;). Zresztą na tych targach na jesieni powinno się pojawić jakieś nowe szkło pewnie.

userpablito
14-06-2006, 00:27
userpablito,
"50mm z f/1.0, 85 z f/1.2"
Co Ci dałyby takie obiektywy? serio pytam? chciałbyś je mieć mając kasę i będąc w Canonie?

Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Obiektywy w moim poście wystąpiły w kontekscie technologii, a reszta - z grubsza - dotyczyła zawodowców i ku nim kierowane były pytania. O sobie pisałem niewiele na samym koncu (przeczytaj, bo to jest także odpowiedz na Twoje pytanie).


Pozdrawiam,
Paweł

MzMarcin
14-06-2006, 00:44
userpablito,
Zrozumiałem :)
Po prostu MI chodzi o to że Nikon zamiast wypuszczać tak na serio bezwartościowe(bo dostępne dla nielicznych zapaleńców) szkła skupia się na produkcji szklarni do FOTOGRAFOWANIA.
Myślisz że Nikon nie mógł by wypuścić jakichś wydumanych technologicznie szkiełek? Myślę że nawet prędzej niż Canon tylko po co? Skoro Nikoniarzy interesuje fotografia...

Arczi
14-06-2006, 00:45
Czyli Canon ma lepsza technologie, bo ma 85/1.2 a nie 1.4? Czy to naprawde wykladnik technologii? Sadze, ze zrobienie 85/1.0 nie byloby problemem, tylko po co? Jesli Nikon by takie cos nakreslil, to czy bylby przez to lepszy technologicznie? Zgadzam sie, ze w ostatnim czasie Nikonik moze (...zalezy dla kogo i komu to potrzebne) nieco odstaje, ale to na pewno nie sa argumenty... Lepiej juz o FF pisac. Cale szczescie, ze jest Nikkor 28/1.4, a nie taki zacofany 1.8 jak u Canona :P

userpablito
14-06-2006, 00:48
Nie Pawle. Podstawowy problem to to iz porownaniu poddaje sie pliki nie zas zdjecia. Gdy przeniesiemy technologie na papier, drobne roznice w poziomie szumow czy innych technicznych aspekatach, znacznie bardziej zacieraja sie niz na ekranie monitora.


To brzmi rozsądnie. Czy pisząc wcześniej o rożnicach w oddaniu szczegółów pomiędzy D200 a D2X miałeś na myśli właśnie porównanie po wydruku zdjęć?



Przypinam i fotografuje. Na ta chwile nie mam zadnego szkla przy ktorym zostaje dluzej, poniewaz wciaz szukam. Z oczywistych powodow czas je wybrac i typy juz sa. Znowu jednak mierze sily na zamiary.

W takich chwilach ciesze sie, ze nie jestem swiadom wszystkiego... i ze w rodzaju fotografii, ktora uwielbiam te zagadnienia pozostaja na dalszym planie.

Dla rownowagi: Boogie (http://www.artcoup.com/)

Dzieki i pozdrawiam serdecznie,

Paweł

gmoszkow
14-06-2006, 00:48
Zdecydowanie proszę o zamknięcie wątku.

Powiem tak: Nasi piłkarze grali jak nigdy a przegrali jak zwykle. Ja zapytałem o rozpiętość tonalną a skończyło się na wyższości C nad N i vice versa okraszone jeszcze przez F.

Dziękuję.

Piotrze: dziękuję za odpowiedzi

Czornyj, MzMarcin: za zdrowy rozsądek jak zwykle

Leon13th: daj spokój - seria naprawdę ułatwia życie

Grzegorz

Jacek_Z
14-06-2006, 00:50
Pytanie brzmi - czemu admin kupił D2X ?
sam jak zechce na to odpowie najlepiej
ja mam też ciągoty do D2X, ale nie mogłem juz dłuzej robić na D70 (za mało jak dla mnie pikseli) więc został z oporami D200.
Może to dziwne co dalej napiszę ale - D2X nie daje wg mnie wiele lepszych obrazków. najwyżej ciut, ciut. Powód (mój, ciekaw jestem admina) jest inny. Nie do końca ufam D200. Gdyby nie duża róznica w cenie sięgnąłbym od razu po D2X, a nie D200.
Samo body D200 jest dla mnie wystarczajaco solidne, ja robie w studio a nie reporterkę, tu nie o przewagę solidności body D2X chodzi.

holka
14-06-2006, 00:51
no to zamykam na zyczenie

pozdrawiam panowie