PDA

Zobacz pełną wersję : Tutek ślubny



mamamania
15-08-2009, 09:09
Cześć zna ktoś z was może jakiś tutek ślubny w PS

papajpo
15-08-2009, 09:10
A siedem punktów scotta nie wystarczy

stig
15-08-2009, 10:51
Cześć zna ktoś z was może jakiś tutek ślubny w PSTutek slubny? Moze troszke szerzej?

pewex
15-08-2009, 15:00
<facepalm> przecież zdjęcia ślubne są różne i różniejsze... i do takich rzeczy chyba dochodzi się obserwowaniem, zgłębianiem wiedzy i ciężką pracą, a nie pytanie z cyklu "jak uzyskać takie efekty". Poszukaj w google na pewno coś znajdziesz....

wywar
15-08-2009, 15:55
To zależy co chcesz uzyskać. Chcesz artystycznie to tylko i wyłącznie BW, do tego fajnie by było żeby zdjęcie wyszło poruszone. Do całości dodaj ziarno, winietę, jakiś refleks i masz super artystyczną plastyczną fotę. Pewno oczekujesz ,że jest gdzieś taka akcja do fotoszopa ,która przerabia ci hurtowo cały katalog kotletów na zdjęcia w stylu repoglamour :D

Madlenne
15-08-2009, 18:46
<facepalm> przecież zdjęcia ślubne są różne i różniejsze... i do takich rzeczy chyba dochodzi się obserwowaniem, zgłębianiem wiedzy i ciężką pracą, a nie pytanie z cyklu "jak uzyskać takie efekty". Poszukaj w google na pewno coś znajdziesz....

Właśnie czasami przez takie głupie pytanie w stylu 'a jak to się robi?' można się jasno dowiedzieć co i jak. Kto pyta nie błądzi przecież! :D

A jeżeli chodzi o pytanie w temacie, to nie rozumiem. Jeżeli o technikę to są różne typy oświetlenia i sytuacje których nie da się opisać w jakimś tutku, natomiast obróbkę to jak kto woli i chyba nie ma obróbki typowo ślubnej.

alfapasje
15-08-2009, 21:15
Obraz -> dopasowania -> auto ślubniak :)

gtad
15-08-2009, 23:15
Obraz -> dopasowania -> auto ślubniak :)

:mrgreen:

superkomornik
16-08-2009, 08:43
Tutek ślubny, czyli...? Jak znaleźć żonę/męża? :D

terpsych
16-08-2009, 09:48
Tutek ślubny, czyli...? Jak znaleźć żonę/męża? :D

Byle nie czyjegoś/czyjąś

T.

obywatelgc
16-08-2009, 10:26
Swoja zonę już się ma, więc szuka się czyjejś :)
obce żony sa bardzo fajne ;)

m4rox
16-08-2009, 11:22
bo u mężatki nie ma wpadki :)

tomitom
16-08-2009, 11:55
1.
Włączasz Maca (PC się nie nadaje do obrabiania ślubów)
2.
Uruchamiasz Photoshop CS4 (tylko oryginał bo na piratach nie da się przeprowadzić tego tutka)
3.
Zgrywasz interesujące Cię zdjęcie (musi bym w rozdzielczości min 21MPx i w exifie musi widnieć Canon EOS 5D MK II - inaczej nie uda Ci się zrobić fotki ślubnej)
4.
Uruchamiasz przeglądarkę Safari i wpisujesz na pasku adresu forum.nikon.org.pl - po czym piszesz kilka postów:
a)
jak dobrać fotki do albumu
b)
jaka cena za fotki ze ślubu
c)
jak zrobić taką fotkę
d)
plastyka canona a plastyka nikona
e)
kiedy nikon obniży ceny i dlaczego d3 nie dodają do gazetek typu bravo.
5.
Obrabiasz fotkę:
-robisz coś na krzywych
-coś na poziomach
-dajesz saturacje potem ją ściągasz i robisz wszystko by fotka wyglądała ładnie (ideałem jest fotka z puszki C5D mk I)
-aha dużo działasz narzędziem "skraplanie" - no skraplasz wszystko : cycki pupe no wszystko skraplasz.
UWAGA NAJWAŻNIEJSZY PODPUNKT!
-robisz ramkę i obowiązkowo kilka fotek robisz wg akcji crossprocesing a kilka fotek robisz wyblakłych (teraz już nikt Ci nie powie że masz złe foty!)
6.
Zapisujesz fotkę - nieskompresowany TIFF wszak nie możesz sobie pozwolić na półśrodki! ważne by zdjęcie zajmowało min 200MB (+10 do szacunku pana w labie)
7.
oddajesz do labu
8.
odbierasz
9.
WARIANT I:
dajesz młodym foty - nie bierzesz za to kasy bo
a)
jesteś wolontariuszem
b)
już skasowałeś zaliczkę 300 złote
WARIANT II
bierzesz kasę i uciekasz, umieszczasz zrobione zdjęcia na swojej stronie a za zarobioną kasę nigdy w życiu nie wywołasz zdjęć do reprezentacyjnego albumu bo tylko na kompie da się zrobić super fajne powiększenia.

koniec

alfapasje
16-08-2009, 14:26
UWAGA NAJWAŻNIEJSZY PODPUNKT!
-robisz ramkę i obowiązkowo kilka fotek robisz wg akcji crossprocesing a kilka fotek robisz wyblakłych (teraz już nikt Ci nie powie że masz złe foty!)


Spodoba się ludziom jak głowy i kwiatki będą wystawać za ramki. A jak ramka będzie w kwiatki to masz +20 do przebicie na rynku :)

tomitom
16-08-2009, 20:32
i +3 do charyzmy

afterall
16-08-2009, 20:50
Hmmm... a jak uzyskac +30 do plastyki???



BTW: megaodpowiedzi :-D

papajpo
16-08-2009, 20:53
Hmmm... a jak uzyskac +30 do plastyki???



BTW: megaodpowiedzi :-D

jakie pytanie - takie odpowiedzi

tomitom
16-08-2009, 22:55
Hmmm... a jak uzyskac +30 do plastyki???



BTW: megaodpowiedzi :-D

proste:

średniaczkiem

alfapasje
17-08-2009, 09:34
Hmmm... a jak uzyskac +30 do plastyki???

to proste zrobić nieostre poruszone zdjęcia, poucinać Państwa młodych.
Młodzi - czego tak wyglądamy?wszędzie jestesmy poucinani?!
Ty-To taka moja wizja artystyczna
Młodzi-Aaaaa. Jak wizja to przepraszam, myślałem że się nie udały.
;)

gtad
17-08-2009, 10:08
Kolega/autor pytał o jakiś prosty tutek, a Wy tutaj złożone/skomplikowane działania mu przedstawiacie ;). Nie ma czasami gotowych akcji do PS'a? ;):)

alfapasje
17-08-2009, 10:59
Obraz -> dopasowania -> auto ślubniak :)

To zależy od zdjęcia.. Gotowe akcje są nie wiem.. w Picasie. Kolega wyżej też napisał kilka słów, praktycznie gotowiec :)

gtad
17-08-2009, 11:01
Że żaden Mod jeszcze nie przeniósł tego do cafe? :mrgreen:

superkomornik
17-08-2009, 11:34
PS->filtr->ślubne->Trzcionka, Kalina, Smoki->pastele 5D, żółcie d700-> repo, glamour, repoglamour->na forum, na bloga, slideshow, całościówka
;)

BlackRoger
17-08-2009, 11:56
PS->filtr->ślubne->Trzcionka, Kalina, Smoki->pastele 5D, żółcie d700-> repo, glamour, repoglamour->na forum, na bloga, slideshow, całościówka
:mrgreen:

tomitom
17-08-2009, 12:58
a jakby tak kazać młodym - niech sobie obrobią ?

alfapasje
17-08-2009, 13:05
a jakby tak kazać młodym - niech sobie obrobią ?

To zajrzą na forum zakładając nowy wątek :) Jak obrobić swojego ślubniaka :)

papajpo
17-08-2009, 13:06
To zajrzą na forum zakładając nowy wątek :) Jak obrobić swojego ślubniaka :)

dobre i ile pracy mniej jak każdy sobie sam obrobi:mrgreen:

tomitom
17-08-2009, 13:30
za możliwość obróbki zdjęć na których widnieją ich podobizny powinni zapłacić 2-3x tyle co normalnie !

afterall
17-08-2009, 16:03
:-D max !

pewex
17-08-2009, 16:23
haha jaka nagonka ostra :D autor pewnie sprzedał puszkę i wyjechał do USA zrywać azbest : P niszczycie ambitnych fotografów ślubnych : D : D

everyman
17-08-2009, 16:49
W pełni poważna odpowiedź: jeśli nie wiesz jak obrobić to nie obrabiaj! Wyrównaj jasność, balans bieli, ustaw kontrasty i tak zostaw. Obróbki nie można się nauczyć w jeden wieczór na bazie prostego tutoriala (większość udostępnianych w necie to kicz). Z całą pewnością lepsze będą naturalne ujęcia niż przekombinowane eksperymenty.

pewex
17-08-2009, 20:22
Wbij w google.pl -> lightroom presets, sciagnij jakies, ktore ci przypasuja, następnie wrzuć je do lightrooma pokręć suwakami i coś może się uda... ale mimo wszystko chyba nie tędy droga...

Tomek Konopka
17-08-2009, 23:43
proponuje Modom tutaj pozamiatac, a tak z ciekawości sami przypomnijmy sobie czy też nie zdarzyło się nam zadac tego typu pytania.

tomitom
18-08-2009, 07:31
a tak z ciekawości sami przypomnijmy sobie czy też nie zdarzyło się nam zadac tego typu pytania.

chyba Cie powaliło - może ty tej

Kyo
18-08-2009, 09:01
a tak serio na temat to mozna znalezc bardzo fajne presety do lightrooma

DonAlberto
18-08-2009, 09:06
najprostsza akcja to del w np bridge i zająć się czymś innym a nie nie mam nic do roboty inni robią zdjęcia ślubne, mam trochę kupię aparat i będę robił fotki. Bo co ja nie potrafię? W tym kraju to chyba każdy teraz ma skończone ASP w Łodzi conajmniej.

R
18-08-2009, 09:19
ja to nigdy nie moge sie nadziwic i nazazdroscic, ze w naszym kraju jest tylu bogatych ludzi, dla ktorych zakup PS czy LR to bulka z maslem...

czuje sie troche nieswojo na tym forum wsrod samych krezusow... ktorzy foca sprzetem za polowe wartosci programow na ktorch pracuja...

alfapasje
19-08-2009, 16:06
ja to nigdy nie moge sie nadziwic i nazazdroscic, ze w naszym kraju jest tylu bogatych ludzi, dla ktorych zakup PS czy LR to bulka z maslem...

czuje sie troche nieswojo na tym forum wsrod samych krezusow... ktorzy foca sprzetem za polowe wartosci programow na ktorch pracuja...

No wiesz... kolega poprosił o tutka do PSa, więc wszyscy zgodnie dają mu rady takie czy inne ale psowe.

Rycerz
19-08-2009, 16:20
wątek cały powinien byc przeniesiony do humoru ;)
ale zapomnieliscie o obowiązkowej konwersji na czarno-białe, plus ziarno plus mega szeroki kąt :)

alfapasje
19-08-2009, 17:09
wątek cały powinien byc przeniesiony do humoru ;)
ale zapomnieliscie o obowiązkowej konwersji na czarno-białe, plus ziarno plus mega szeroki kąt :)

to już technika wykonania, a nie PieS :) A tutaj można się długo rozczulać.

EATWORLD
19-08-2009, 19:23
jak dla mnie to pytanie roku :-) Ja mam kolejne, słabsze, jak już zapodacie tutka ślubnego to ja poproszę jeszcze takiego do zdjęc wakacyjnych, ale tak żeby było fajnie.

Skibek
19-08-2009, 21:51
A teraz wszyscy po kolei myjecie mi monitor!
Zaczynając od Autorki wątku, która ma +70 za poczucie humoru ;)

tomitom
19-08-2009, 23:42
A teraz wszyscy po kolei myjecie mi monitor!


A mama nie mówiła żeby nie wchodzić na redtjuby? ;)

Skibek
20-08-2009, 00:15
A mama nie mówiła żeby nie wchodzić na redtjuby? ;)
;) Mówi się "Mama nie kazała" ;) Z resztą jadłem twarożek farmerski, dlatego "taki" brudny tem monitor ;)

afterall
20-08-2009, 00:16
wątek cały powinien byc przeniesiony do humoru ;)
ale zapomnieliscie o obowiązkowej konwersji na czarno-białe, plus ziarno plus mega szeroki kąt :)

A winieta? Bez winiety się nie da :-D
No i przy okazji +10 do plastyki dochodzi :-P

kobas8
20-08-2009, 00:23
kurde a moze Nikon zamontuje w lustrzankach tryb: Ślub ;) i bedzie po klopocie :D

alfapasje
20-08-2009, 09:17
A winieta? Bez winiety się nie da :-D
No i przy okazji +10 do plastyki dochodzi :-P

Bez winiety! Rogiem zdjęcia ma wychodzić głowa Pana młodego na ramke, a dolnymi rogami bukiecik ! To jest dopiero +50 do plastyki! Jak bez ramki, to wtedy winietka. A najlepszy tutek to ten (http://plfoto.com/345743/zdjecie.html)

martych
20-08-2009, 09:32
Bez winiety! Rogiem zdjęcia ma wychodzić głowa Pana młodego na ramke, a dolnymi rogami bukiecik ! To jest dopiero +50 do plastyki! Jak bez ramki, to wtedy winietka. A najlepszy tutek to ten (http://plfoto.com/345743/zdjecie.html)

no to jest dopiero profeska :)

alfapasje
20-08-2009, 09:52
no to jest dopiero profeska :)

Nie dał ramki... bo to amator był :D

Tomek Konopka
20-08-2009, 10:34
A najlepszy tutek to ten (http://plfoto.com/345743/zdjecie.html)

o ja pie......:mrgreen:

pewex
20-08-2009, 11:33
: OOOOOOOOOOOOOOOOOOO <facepalm> M jak miłość zachorowuje ludzi : P

Rycerz
20-08-2009, 13:07
kurde a moze Nikon zamontuje w lustrzankach tryb: Ślub ;) i bedzie po klopocie :D

to byłby hit! i całą konkurencje by zdeklasował łącznie z tym bezsensownym 35/1.4 ;)

tomitom
20-08-2009, 14:48
Jezu ale tutek!!!! M jak Masakra rządzi !!! Muszę na chwilę zapomnieć o winietkach i zacząć wpierdylać kwiaty - dużo kwiatów bardzo dużo najlepiej wszędzie

treborp
23-08-2009, 00:03
Może warto zainwestować w taką płytkę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=711113487 :) tak na marginesie ta płytka jest HITEM co widać po ilości kupujących

Tofifik
23-08-2009, 00:37
nie no płytka świetna, a nawet bym powiedział świetlna zwłaszcza patrząc na natężenie żaru z płynną regulacją lub dziurkę od klucza. A to wszystko w cenie 12,99 i do darmowego polskiego gimpa :P
No i przede wszystkim kurs jest samowystarczalny .... :) rotfl^n

tomitom
23-08-2009, 09:44
kupiłem - wreszcie poznam tajniki najmodniejszych ramek i obracania zdjęcia

superkomornik
23-08-2009, 13:08
Może warto zainwestować w taką płytkę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=711113487 :) tak na marginesie ta płytka jest HITEM co widać po ilości kupujących

:shock::shock::shock:

tomitom
23-08-2009, 15:25
:shock::shock::shock:

co się głupio dziwisz - albo kupujesz albo wypadasz z rynku :-D :mrgreen:

mswilk
23-08-2009, 17:41
:shock::shock::shock:


Faktycznie ręce "opadywują".... reszta członków zreszta też....

mini21
23-08-2009, 20:10
Powaliła mnie ta płyta.
Strasznie spadła moja samoocena po obejrzeniu efektów, jakie można uzyskać :)
90% z zaprezentowanych przykładów da się spokojnie uzyskać stosując filtry w PS'ie (nie wspomnę już o jakość niektórych zdjęć zaprezentowanych w tej aukcji).

Jeśli ta płyta naprawdę się tak dobrze sprzedaje, to chyba sam zacznę takie coś sprzedawać na allegro.
A może lepiej sprzedawać na szt.
Każdy tutek 1 zł, wysyłam od razu mailem (chociaż kupujący zaoszczędzi na kosztach wysyłki) :p

Rycerz
23-08-2009, 20:30
najlepsze są ramki w kwiatach ;) ale powaliła mnie na łopatki mozliwośc: "Tworzenie artystycznego żaru na zdjęciu" :shock::shock::shock:

mini21
23-08-2009, 20:31
A ja się tyle czasu martwiłem, jak zdjęcie wyszło mi przepalone.
A to się po prostu nazywa "Artystyczny Żar"

shaolin
23-08-2009, 21:29
Biore! Zawsze chcialem sie nauczyc zmieniac rozmiar zdjecia...

GeparD
24-08-2009, 07:05
A ja się tyle czasu martwiłem, jak zdjęcie wyszło mi przepalone.
A to się po prostu nazywa "Artystyczny Żar"

i teraz wiadomo dlaczego D80 przepala na matrycowym - to poprostu Wedding Mode ;)

McSimus
24-08-2009, 11:47
E tam, facet chce z czegoś żyć, rodzinę wykarmić ..... :mrgreen:

Tomek Konopka
24-08-2009, 12:07
jak może się coś tak masakrycznego podobać ja pier.......... sęk w tym że jest wiele takich osób. nie no idę się napić:mrgreen:

Kyo
24-08-2009, 13:30
sęk w tym ze szarego czlowieka nie stac na oryginalnego PS a codopiero zeby jeszcze w nim cos zrobic , wiec ludzie kupuja. A tandeta sie sprzedaje, bo nie wazne jakie zdjecie tylko co na nim (np coreczka tatusia , i analogicznie reszta)

Barykada
25-08-2009, 02:32
5.
Obrabiasz fotkę:
-robisz coś na krzywych
-coś na poziomach
-dajesz saturacje potem ją ściągasz i robisz wszystko by fotka wyglądała ładnie (ideałem jest fotka z puszki C5D mk I)
-aha dużo działasz narzędziem "skraplanie" - no skraplasz wszystko : cycki pupe no wszystko skraplasz.



Padłem xD :mrgreen::-D:lol::D:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

gtad
25-08-2009, 08:42
Padłem xD :mrgreen::-D:lol::D:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
To wstań :)

kobas8
27-08-2009, 20:51
taka prawda, ze napewno znajdzie sie wiele osob, ktorym sie to podoba :/

KuLeR
27-08-2009, 21:59
Może warto zainwestować w taką płytkę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=711113487 :) tak na marginesie ta płytka jest HITEM co widać po ilości kupujących

Nie mam żadnych pytań! Żadnych!

wypass
31-08-2009, 23:15
Nie mam żadnych pytań! Żadnych!

ja też, kupuję! będzie dla potomnych :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

afterall
01-09-2009, 00:51
Może warto zainwestować w taką płytkę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=711113487 :) tak na marginesie ta płytka jest HITEM co widać po ilości kupujących


Uważam, że sprzedający na wspomnianej aukcji, zbyt nisko ceni swoją wiedzę.

Przecież kursy dotyczące fotografii ślubnej zaczynają się od kilkuset złotych.

Moim zdaniem to zwyczajne psucie rynku!
:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

stachu321
01-09-2009, 07:09
Może warto zainwestować w taką płytkę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=711113487 :) tak na marginesie ta płytka jest HITEM co widać po ilości kupujących

ramki z kwiatkami dają radę :D Muszę pomyśleć nad wrzuceniem ich do swojej oferty hah :D

stock
01-09-2009, 07:29
o żesz - a najbardziej mnie rzuca to że ktos TO GÓWNO kupił... Bo inaczej tego nazwac nie moge :D :D

cerbery
01-09-2009, 10:02
odjazdowy wątek, będę go sobie czytał codziennie z samego rana - na dobry początek dnia :)

bloodcrawler
01-09-2009, 11:10
Może warto zainwestować w taką płytkę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=711113487 :) tak na marginesie ta płytka jest HITEM co widać po ilości kupujących

A gdzie zniżki dla dziewic?

baku127
01-09-2009, 19:33
To w serduszku,ja chyba zacznę takie robić.Ach jake romantyczne...
I na Nasza klasę:mrgreen:

Rycerz
01-09-2009, 20:03
pluszowe kwiatki lepsze :)

leszeg
02-09-2009, 18:12
Płytka z allegro, kompakcik z Media (zostanie dla dzieci), zaradna ciocia która wie gdzie jest przód aparatu i guzik spustu. Mamy zdjecia ze slubu prawie za darmo. Taka rzeczywistość niestety nastała.

Mariusz888
02-09-2009, 22:56
Taka rzeczywistość niestety nastała.
Oj tam nastała - można powiedzieć, że tak było zawsze, tylko że kiedyś wielu ludzi zatrudniało na ślub zawodowego fotografa bo nie miało samemu czym tego wydarzenia obfocić - kiedyś przecież nie było cyfrowych kompaktów po powiedzmy 300zł które są wyposażone w FULL AUTO i jeszcze 10 algorytmów wykrywania uśmiechu, plam na obrusie itd ;) Niestety laicyzacja sztuki postępuje i tak samo przekłada się to na fotografię... to samo mamy w dzisiejszej i niestety szczególnie polskiej muzyce podczas gdy wielu zdolnych Polaków podbija sale koncertowe całego świata nie będąc w Polsce nawet ledwo znanymi ;) znam nawet osobę która robiła zdjęcia ślubne i mogła by spokojnie z tego żyć ale osoba ta zaprzestała tego bo stwierdziła że z dzisiejszymi klientami bez gustu i nastawionymi na masówkę a nie jakość nie da się pracować - a niestety ma rację tym bardziej że osoba ta robi na tyle dobre zdjęcia, że w ciemno tą osobę na swój ślub bym zatrudnił śpiąc spokojnie o odpowiednią jakość wykonanych fotografii więc coś w tym jest...

alfapasje
03-09-2009, 08:57
Ale nie każdy chce płacić /nie, nie staje po stronie młodych oszczędzających/ ale jak pisali koledzy wyżej, ciocia Andzia ma aparat, wuj Józek ma painta i Picase by google, brat ma N95 po co mi wieceej? Przecież i tak wszyscy robia zdjecia!! A cos ladnego?.... film bedzie ladny..

Tomek Konopka
03-09-2009, 09:49
Ale nie każdy chce płacić /nie, nie staje po stronie młodych oszczędzających/ ale jak pisali koledzy wyżej, ciocia Andzia ma aparat, wuj Józek ma painta i Picase by google, brat ma N95 po co mi wieceej? Przecież i tak wszyscy robia zdjecia!! A cos ladnego?.... film bedzie ladny..

przykra to prawda niestety,ale tak jest wiele PM ma to w du... jakie to będą zdjecia a swoją drogą kicz ma swojego klienta i dla wielu zdjęcia bardzo dobrych fotografów były by nie do przyjęcia " jakie nieładne to czarnobiałe/ a czemu taka kasza/ a to bo nie widać czegoś tam co jest w tle kilometr dalej" itp
Raz PM wybrali innego fotografa bo 3000 zdjęc a w albumie 100 i to prawie wszystkie z ramkami, a pan takich nie robi,a jeszcze auto do ślubu w cenie.za grosze.
eeeeeeee olać to :-D

12zero4
03-09-2009, 14:21
przykra to prawda niestety,ale tak jest wiele PM ma to w du... jakie to będą zdjecia a swoją drogą kicz ma swojego klienta i dla wielu zdjęcia bardzo dobrych fotografów były by nie do przyjęcia " jakie nieładne to czarnobiałe/ a czemu taka kasza/ a to bo nie widać czegoś tam co jest w tle kilometr dalej" itp


Z jednej strony to prawda, że PM ma to w d jakie będą mieli zdjęcia, a z drugiej strony to są PM które mają też taki kiczowaty gust wspierany przez "artystów" którzy produkują takie kicze i dają PM oglądać jako swoje portfolio i jeszcze robią to prawie za darmo. Znam przypadek PM która wynajęła "firmę" zajmującą się foto i video za 1400 plnów. W tym był plener nagrywany na video i fotografowany, przygotowania, błogosławieństwo, ślub i zabawa weselna do końca oczepin. Całośc obsługiwały 2 osoby-pani foto (praktykantka) i pan video (właściciel firmy). Produkt finalny......masakra, kaszana, horror. Ptaszki, serduszka, kwiatki, machanie przez pana kamerą jak mieczem co dawało często szybkie i zaskakujące zmiany miejsca akcji, eksresowe zoomowanie, zdjęcia nieostre, niedoświetlone, krzywe przypadkowe kadry, że o ich wartości artystycznej nie wspomnę. Przyznać muszę, że można się było na fotkach i na video dopatrzyć kilku fajnych pomysłów, jednak zostały one spartaczone przez jakość wykonania i obramowane w serduszka i do tego przykryte kwiatkami. Nawet nie pytajcie jakim to sprzętem robili.

manfred
03-09-2009, 14:31
Nawet nie pytajcie jakim to sprzętem robili.

Jakim?

alfapasje
03-09-2009, 19:46
patrz.. trzyma nas w napięciu :)

Mariusz888
03-09-2009, 22:12
Oj tam - chce płacić to niech płaci, nie chce to niech nie płaci ;) ja osobiście jak mam mieć klienta z którego zadowoleniem muszę walczyć bo chciałby zapłacić ale najlepiej 5zł, "żeby było gustownie" (czyt. "bezguście") itd itd i przysłowiowa "ciocia Andzia z kompaktem" w jakiejkolwiek dziedzinie to wolę takiego klienta nie mieć - lubię pracować z poważnymi ludźmi :) co jak co ale ja trochę nie wyobrażam sobie np swojego ślubu bez fotografa i to dobrego a nie "wczoraj kupiłem luszczanke i jakoś to będzie" - przecież takie fotki to pamiątka na całe życie :)

Anvil
03-09-2009, 23:16
masakra jakaś...

12zero4
04-09-2009, 09:54
patrz.. trzyma nas w napięciu :)

no trochę muszę potrzymać, żeby lepsze wrażenie było :)
Sprzęt był następujący: aparat eos 300d z jakimś baaardzo kitowym obiektywem i bez zewnętrznej lampy a kamera.......amatorska sony sprzed ładnych kilku lat......wiem bo mam taką samą, ale w życiu nie sądziłem, że można nią śluby robić.

alfapasje
04-09-2009, 10:06
no trochę muszę potrzymać, żeby lepsze wrażenie było :)
Sprzęt był następujący: aparat eos 300d z jakimś baaardzo kitowym obiektywem i bez zewnętrznej lampy a kamera.......amatorska sony sprzed ładnych kilku lat......wiem bo mam taką samą, ale w życiu nie sądziłem, że można nią śluby robić.

Wszystkim można! Jeżeli para młoda zapłaci mi za zrobienie zdjęc nokią n95 to moge im zrobić... To oni są odbiorcami i się na to godzą. Prawdę mówiąc domyślałem się że taka będzie odpowiedź, ale niestety takie są realia. Nie tylko tam u Ciebie..

12zero4
04-09-2009, 10:37
Wszystkim można! Jeżeli para młoda zapłaci mi za zrobienie zdjęc nokią n95 to moge im zrobić... To oni są odbiorcami i się na to godzą. Prawdę mówiąc domyślałem się że taka będzie odpowiedź, ale niestety takie są realia. Nie tylko tam u Ciebie..

Tak to prawda....jak to było....."naś klient nać pan".......czy jakoś tak
A tak poważnie, uważam, że zajmując się fotografią ślubną, oprócz wiedzy, umiejętności, odrobiny dobrego smaku trzeba też posiadać też pewne minimum sprzętowe. Ci foto-video z mojego postu niestety niczym się nie mogli pochwalić, ani więdzą, ani umiejętnościami a tym bardziej dobrym smakiem, no a sprzęt pogarszał tylko sprawę.

alfapasje
04-09-2009, 11:07
Tak to prawda....jak to było....."naś klient nać pan".......czy jakoś tak
A tak poważnie, uważam, że zajmując się fotografią ślubną, oprócz wiedzy, umiejętności, odrobiny dobrego smaku trzeba też posiadać też pewne minimum sprzętowe. Ci foto-video z mojego postu niestety niczym się nie mogli pochwalić, ani więdzą, ani umiejętnościami a tym bardziej dobrym smakiem, no a sprzęt pogarszał tylko sprawę.

no i co ? Wolny rynek.. może mają dobre ceny. Może doprawiają ramki z serduszkami. Może robią kolor selektywny, a to się ludziom podoba. Kicz trafia..

12zero4
04-09-2009, 12:26
No wiem że trafia. Niestety. Ale są i tacy, którzy mają dobry gust na szczęście.

Tomek Konopka
04-09-2009, 12:54
Ale są i tacy, którzy mają dobry gust na szczęście.

i dla takich ludzi warto pracować i kochać to co sie robi :-D

ginkko'a
04-09-2009, 15:23
Uważam, że ile PM tyle gustów. Czasem przyjmę zlecenie na wykonanie zdjęć ślubnych, chociaż szczególnie nie zabiegam, ponieważ mam inne zajęcie a fotografia ślubna to tylko takie hobby. Gdy rozmawiam z młodymi często próbuję wywnioskować jaki mają gust, czego oczekują i muszę przyznać, że czasami ręce opadają. Część osób widząc zdjęcia w stylu A. Trzcinka itp.(pokazuję to co jest dostępne na stronach w sieci) uważa, że są jakieś niedorobione albo co najmniej dziwne - mimo, że ja osobiście uważam inaczej, to w tym przypadku już wiem, że taki klient będzie oczekiwał "ostrych" i "jasnych" zdjęć i najlepiej na mostku przy oczku wodnym.

wisa
04-09-2009, 20:41
W/g mnie sprawa jest prosta: jest popyt - jest podaż.

Łukasz F.
05-09-2009, 08:16
Czytam, czytam i oczom własnym nie wierzę. Już 10 stron dyskusji o niczym, a chłopek chciał tylko parę wskazówek odnośnie zdjęć ślubnych. Jak zwykle temat się rozwinął na jakość i sprzęt. Wydawać by się mogło, że temat wątku jest dosyć prosty i zrozumiały, a tu proszę, znowu wszystko idzie w kierunku technicznym. Ja proponuję założyć jakiś osobny wątek pod nazwą "śluby - onanizacja sprzętowo-techniczna" i tam zamieszczać posty, a nie ładować do każdego wątku swoje uwagi na tematy sprzętowe.

pewex
09-09-2009, 10:08
W koledze się obudził tygrys administracyjno-organizacyjny najwyraźniej. Z tymi zdjęciami fakt - sam znam człowieka który do niedawna robił zdjęcia bez lampy zew. Nikonem D60 z różnym skutkiem. Ja bym się nie podjął robienia ślubu bez 2ch puszek i szkieł, które zapewniają komfort pracy... Na szczęście śluby mnie nie interesują, a sezon się skończył niemal :D

Łukasz F.
09-09-2009, 14:13
pewex, zaden tygrys sie we mnie nie obudzl, ale ile mozna w kolo czytac o tym samym??

getos
09-09-2009, 17:11
ale KICHA zaraz zwymiotuję, najgorsze że rzeczywiście ludzie lecą na taką szmirę, te ozdobniki takie że..., nie nie będę pisał o tym bo na serio zwymiotuję, za darmo nie chciałbym tego programu, chyba że dla dzieci do zabawy

wypass
10-09-2009, 11:59
Ale nie każdy chce płacić /nie, nie staje po stronie młodych oszczędzających/ ale jak pisali koledzy wyżej, ciocia Andzia ma aparat, wuj Józek ma painta i Picase by google, brat ma N95 po co mi wieceej? Przecież i tak wszyscy robia zdjecia!! A cos ladnego?.... film bedzie ladny..

dokładnie, ja sie spotykam coraz częściej, że fotograf to tylko na plener bo najtaniej...a w kościele i na weselu to nie potrzebny bo ciocia, brat, siostra i wszyscy inni goście zrobią nam zdjęcia...po miesiącu bedzie trzeba kupić nowy dysk do komputera, bo tyle zdjęć nam rodzina przyniesie...
pomijam już narzekanie na zdjęcia gdzie PM jest mała, a w tle piękna architektura..."nie może pan nam zrobić zdjęcia, żeby twarze były duże" :twisted: zapiąć wtedy tele i trzaskać "same ryje" :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

terpsych
10-09-2009, 14:06
Ciekawe czy ci ludzie wiedzą, że są w tych ramkach na aukcji allegro.

T.

sea21
14-09-2009, 22:07
Co PM to inne wymagania. Dla jednych kicz pokroju tych ramek to szczyt artyzmu. Znam PM która wzięła sobie naprawdę dobrego fotografa na ślub. Gość zrobił na prawdę dobre zdjęcia. Fajna gra GO itp. Jak im oddał album to mięli pretensje że tło jest nie ostre :mrgreen:

Mariusz888
14-09-2009, 23:34
to mięli pretensje że tło jest nie ostre :mrgreen:
To nie jest śmieszne... sam znam takie przypadki ;) ludzie przywykli do GO na kilometr z kompaktów i komórek to takie foto gdzie w ogóle jest coś takiego jak GO budzi zdziwienie :lol:

piom
15-09-2009, 09:45
sea21 niestety sam znam takie przypadki na swojej skórze. A później to się trzeba natłumaczyć...

Drogis
15-09-2009, 10:15
Jestem zwykłym amatorem (nie zarabiam na robieniu zdjęć), ale ręce opadają gdy słyszę podobne teksty np. po imprezach rodzinnych czy spotkaniach ze znajomymi, tj.:
- dlaczego tło jest takie rozmyte?
- a kolorowego nie można było zrobić?
- a nie dało się zmieścić na tym zdjęciu oprócz wujka Heńka i cioci Aliny połowy rodziny, kwiatów i samochodu wujka Stefana?
- (jeszcze w trakcie, albo tuż po imprezie) zgrasz mi zdjęcia na pendrajwa? ... selekcja? obróbka? po co???

Nic jednak nie przebije tekstu, który mnie zamurował na kilka długich chwil:
- masz taki dobry aparat (czytaj: lustrzankę, nie ważne z jakiej półki) a nie potrafisz ustawić głowy na środku zdjęcia? Ja mam małpkę za 200zł i bez problemu tak robię!

Wszystkim "ślubniakom" życzę jak najmniej takich klientów. Ja już się nauczyłem ignorować podobne uwagi - taki luksus amatora :)

Sowulus12
15-09-2009, 10:39
obraz -> dopasowania -> auto ślubniak :)

hahahahahahahahahahaha :)

wypass
15-09-2009, 11:18
Nic jednak nie przebije tekstu, który mnie zamurował na kilka długich chwil:
- masz taki dobry aparat (czytaj: lustrzankę, nie ważne z jakiej półki) a nie potrafisz ustawić głowy na środku zdjęcia? Ja mam małpkę za 200zł i bez problemu tak robię!



nie wiem jakbym zareagował jakbym ja to usłyszał...teraz spadłem pod biurko...:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

robin102
15-09-2009, 11:23
No to trzymajcie się mocno :)
Moja niedoszła klientka negocjując cenę użyła następującego argumentu :
"Przecież zdjęcia nie mogą być droższe od filmu z kamery bo ludzie na zdjęciach się nie ruszają, a na filmie się ruszają."
Zatkało mnie na 5 minut, nie wiedziałem co odpowiedzieć :???:

wypass
15-09-2009, 11:30
No to trzymajcie się mocno :)
Moja niedoszła klientka negocjując cenę użyła następującego argumentu :
"Przecież zdjęcia nie mogą być droższe od filmu z kamery bo ludzie na zdjęciach się nie ruszają, a na filmie się ruszają."


zmowu spadłem...:mrgreen:

MirekM
15-09-2009, 12:01
Nie dziwię się , to było mocne .

Tomek Konopka
15-09-2009, 13:40
Nic jednak nie przebije tekstu, który mnie zamurował na kilka długich chwil:
- masz taki dobry aparat (czytaj: lustrzankę, nie ważne z jakiej półki) a nie potrafisz ustawić głowy na środku zdjęcia? Ja mam małpkę za 200zł i bez problemu tak robie

nooo coo wykrywacz twarzy a małpka w trybie łeddingu to wykrywacz emocji:mrgreen: taka wybajerowana z 15mln pix to nawet sygnalizuje w którą strone sie obrócić gdzie są emocje a ramki z kwiateczkami dodaje automatycznie :mrgreen::mrgreen::mrgreen: i obiektywu nie trza przepinać bo ten to można se przyzomować i trzaskac foty nawet z chóru:mrgreen:

Mariusz888
15-09-2009, 13:42
Jak przeczytałem to o "głowie w środku foto" to padłem ale teraz robin102 to już pojechałeś na maxa po bandzie :lol: :lol: :lol: tekst tej pani to chyba jeden z lepszych jakie na tym forum były w ogóle :D

Canokin
15-09-2009, 15:24
No to trzymajcie się mocno :)
Moja niedoszła klientka negocjując cenę użyła następującego argumentu :
"Przecież zdjęcia nie mogą być droższe od filmu z kamery bo ludzie na zdjęciach się nie ruszają, a na filmie się ruszają."
Zatkało mnie na 5 minut, nie wiedziałem co odpowiedzieć :???:

Nie dziwię się, że nie wiedziałeś co powiedzieć, bo co racja to racja, z takiego filmu to można sobie kadrów/zdjęć nawycinać.... uuuuu.... a może i więcej :D

robin102
16-09-2009, 09:38
tekst tej pani to chyba jeden z lepszych jakie na tym forum były w ogóle :D
I dał dał do myślenia. Po prostu trzeba zmieniać klientelę.

12zero4
16-09-2009, 11:12
To jak o cenach to podam przykład konkretny ze swojego miasta. Wg mnie rozbraja na maksa. Trafiłem na konkurencyjną firmę która caluśki ślub od przygotowań po plener foto razem z video i z albumem na 25 zdjęć i z dodatkowo z 25 odbtkami robi za......uwaga 1200 plnów. Dodam, że usługę wykonują 2 osoby-osobno fotograf i kamerzysta. Sama obsługa foto z tymże albumem i odbitkami kosztuje jedyne 550 plnów. Uspokoiłem się nieco jak zobaczyłem stronę i dokonania. Chociaż nie wątpię, że klientów znajdą. Z doświadczenia wiem, że są KLIENCI i klyjenci.

hackermuz
16-09-2009, 12:09
Więc trzeba nam sobie życzyć tych klientów z wyższej półki a tych od kilometrowej GO, głów w centrum kadru i pięknych rameczek z kwiatkami zostawić tym za 550 plnów

12zero4
16-09-2009, 12:15
Więc trzeba nam sobie życzyć tych klientów z wyższej półki a tych od kilometrowej GO, głów w centrum kadru i pięknych rameczek z kwiatkami zostawić tym za 550 plnów

Dobrze prawisz Kolego.

afterall
16-09-2009, 12:20
Robin, a jak by tak seriami trzaskac spacery w parku... A potem to do albumu...
Jeśli PM by odpowiednio szybko karty przekładała to i ruch by był :)
Pomijam już aspekt finansowy bo można podwójnie skasować, ale do reputacji sporo punktów dochodzi :)

A poważnie, ręce opadają.

12zero4
16-09-2009, 12:34
A Ty się śmiejesz afterall, ale ja miałem ostatnio PM której między innymi robiłem sesję plenerową. Jedno z ujęć jakie sobie wymyśliłem miało przedstawiać Pana Młodego przeskakującego przez strumyk do Młodej. Oczywiście cyknąłem serię zdjęć, żeby wybrać najlepsze. No i przy odbiorze zdjęć Młoda mnie pyta gdzie reszta zdjęć!??? Chciała każde jedno z tego przeskoku. No i sobie pewnie potem filmik oglądała :).

afterall
16-09-2009, 21:53
A Ty się śmiejesz afterall, ale ja miałem ostatnio PM której między innymi robiłem sesję plenerową. Jedno z ujęć jakie sobie wymyśliłem miało przedstawiać Pana Młodego przeskakującego przez strumyk do Młodej. Oczywiście cyknąłem serię zdjęć, żeby wybrać najlepsze. No i przy odbiorze zdjęć Młoda mnie pyta gdzie reszta zdjęć!??? Chciała każde jedno z tego przeskoku. No i sobie pewnie potem filmik oglądała :).

Szok :neutral:

Ale chyba jestem w stanie wyobrazić sobie Twoją minę jak PM o to pytała :twisted:

alfapasje
16-09-2009, 22:16
ktoś kilka postów wcześniej narzekał że sie robi offtop i takie tam....
Odpowiem mu teraz:
Teraz to jest najlepszy tutek ślubny i to od podszewki !

Tomek Konopka
17-09-2009, 08:14
A Ty się śmiejesz afterall, ale ja miałem ostatnio PM której między innymi robiłem sesję plenerową. Jedno z ujęć jakie sobie wymyśliłem miało przedstawiać Pana Młodego przeskakującego przez strumyk do Młodej. Oczywiście cyknąłem serię zdjęć, żeby wybrać najlepsze. No i przy odbiorze zdjęć Młoda mnie pyta gdzie reszta zdjęć!??? Chciała każde jedno z tego przeskoku. No i sobie pewnie potem filmik oglądała :).

trza było zrobić na 1/8 sek miała by całość i nawet artystycznie :mrgreen:

12zero4
17-09-2009, 13:07
trza było zrobić na 1/8 sek miała by całość i nawet artystycznie :mrgreen:

Racja, następnym razem tak zrobię :) :) :)

DHA
17-09-2009, 13:17
No to trzymajcie się mocno :)
Moja niedoszła klientka negocjując cenę użyła następującego argumentu :
"Przecież zdjęcia nie mogą być droższe od filmu z kamery bo ludzie na zdjęciach się nie ruszają, a na filmie się ruszają."
Zatkało mnie na 5 minut, nie wiedziałem co odpowiedzieć :???:
Tak sobie czytam ten wątek i po prostu ten tekst mnie rozwalił na maxa :D już dawno się tak nie śmiałem do monitora :)

arachiusz
17-09-2009, 22:25
i ja sobie czytam ...i stwierdzam ze chcąc bawić się w ślubniaki cza od nowa się wszystkiego naumieć ....czyli wszystko to co się umiało zaraz po zakupie pierwszego fotopstrykacza

Greyfinka
23-09-2009, 11:00
Wątek samozwańczo mianuję do konkursu na najlepszy z wątków na Forum ;-) :-D Ubawiłam się nieziemsko!!!!

BorysR
23-09-2009, 14:01
Niestety bardziej powinno sie chyba plakac ze tacy ludzie sa. Da sie wogole jakos odfiltrowac takich cena naprzyklad?

12zero4
23-09-2009, 16:00
Znaczy jakich?

M_B
23-09-2009, 16:25
Znaczy jakich?

Tych od rameczek, głów w środku i GO na kilometr.

BorysR
23-09-2009, 17:46
Dokladnie. Tych co mowia ze wujek Stefan na 7 planie ma byc ostry. Chcialbym miec klientow ale takich ktorzy nie beda zmuszali mnie do mlucenia kotleta tylko zrozumia ze wiem co robie...

12zero4
23-09-2009, 18:55
Wiesz powiem Ci, że z moich doświadczeń to właśnie tacy mnie zwalają ceną. Biorą po 500 max 600 zł i robią wszystko włącznie z plenerem i albumem z odbitkami. To jest dopiero chore. Co jakiś czas trafiają do mnie klienci argumentujący, że konkurencja to za 600 zł robi.

Tomek Konopka
23-09-2009, 19:28
Co jakiś czas trafiają do mnie klienci argumentujący, że konkurencja to za 600 zł robi.

to się mówi "żegnam ozięble" :mrgreen:

ku6i
23-09-2009, 20:07
I to jest bardzo dobre rozwiązanie. Jeśli się jest wystarczająco dobrym to raczej nie będzie się narzekać. Jakoś Adam Trzcionka na brak klientów nie narzeka, a z tego co mi wiadomo, to nie robi ślubów za 600 zł.

BorysR
24-09-2009, 05:52
tak tylko zastanawiam sie czy klienci adama tez mowia ze wujek na 7 planie ma byc ostry, czy mowia "mamy do ciebie zaufanie, rob co chcesz".

ku6i
24-09-2009, 06:27
Nie chcę mu niczego wkładać w usta, ale wydaje mi się, że przy takim poziomie zdjęć może sobie pozwolić na luksus selekcji klientów. Z resztą portfolio nie jest tajne, potencjalny "młodziak" chyba wie na co się decyduje.

12zero4
24-09-2009, 07:30
to się mówi "żegnam ozięble" :mrgreen:

No i właśnie tak mówię. Nawet nie próbuję dyskutować.

hackermuz
25-09-2009, 11:38
Jeżeli coś się młodym pokazuje to albo odpowiada im sposób pracy i styl i kupują to albo nie i idą do konkurencji.

12zero4
25-09-2009, 12:43
Dokładnie tak

Ewci@
25-09-2009, 13:56
To ja mam małe pytanie - czy ci klienci za 600 zł chcą zdjęcia w albumach i na CD ? Znajomym raz zrobiłam ślub i 600 zł właśnie kosztowało mnie wywołanie + albumy sztuk 4

Co do klientów to ja właśnie miałam przypadek klientki, która stwierdziła, że za małe głowy robię na zdjęciach ale udało mi się ja przekonać, że czasami jest fajnie jak na zdjęciu widać też dodatkowo bukiet oprócz głów . :mrgreen:

hackermuz
25-09-2009, 14:04
Dlatego trzeba zaznaczać, że to jest Twoje spojrzenie na wszystko co się dzieje, albo ktoś się z tym godzi albo nie. Nie też, co naciągać własnych 'zasad' bo potem może się to źle odbić na zleceniach i ich ilości. Na temat ludzi, którzy robią wszystko za 600zł w tym zdjęcia na drugi dzień itd. to się nie wypowiadam. Prawda jest taka, że zawsze znajdą się klienci na takich za przeproszeniem "rzeźników", którzy tak na dobrą sprawę to sobie w ten sposób do pensji dorabiają...

12zero4
25-09-2009, 14:14
Dlatego trzeba zaznaczać, że to jest Twoje spojrzenie na wszystko co się dzieje, albo ktoś się z tym godzi albo nie. Nie też, co naciągać własnych 'zasad' bo potem może się to źle odbić na zleceniach i ich ilości. Na temat ludzi, którzy robią wszystko za 600zł w tym zdjęcia na drugi dzień itd. to się nie wypowiadam. Prawda jest taka, że zawsze znajdą się klienci na takich za przeproszeniem "rzeźników", którzy tak na dobrą sprawę to sobie w ten sposób do pensji dorabiają...

......i potem wstydzą się pokazać co od takich dostali (fakt autentyczny z mojej rodziny). No a jak już pokrętnymi drogami dotarłem do ich zdjęć to o Matko, zgroza !!!!!!!!

hackermuz
25-09-2009, 14:27
12zero4 w sezonie zdarza się, że przychodzi do nas młoda z makabrycznymi ilościami zdjęć, załzawionymi oczami (zdarzenie autentyczne) i pyta czy cokolwiek da się z tym zrobić. Raz to nawet przyszli z albumem jak to zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć, że ktoś coś takiego zrobił i jeszcze wziął za to pieniądze...

12zero4
25-09-2009, 14:32
Wiem hakermuz. Też miałem takie zdarzenia. Tylko nie wiem, czy się cieszyć, bo takich partaczy rynek sam odrzuci, czy płakać, bo może jednak nie odrzuci, bo są klienci którzy idą na taniość.

hackermuz
25-09-2009, 14:35
Jest taniość a potem płacz jak to w życiu bywa... Pozostaje tylko wierzyć, że zawsze znajdą się dla nas klienci.

12zero4
25-09-2009, 15:06
Jak na razie nie jest źle. Klienci są i oby tak dalej.

cheyenne
30-09-2009, 14:04
Jestem zwykłym amatorem (nie zarabiam na robieniu zdjęć), ale ręce opadają gdy słyszę podobne teksty np. po imprezach rodzinnych czy spotkaniach ze znajomymi, tj.:
- dlaczego tło jest takie rozmyte?- a kolorowego nie można było zrobić?
- a nie dało się zmieścić na tym zdjęciu oprócz wujka Heńka i cioci Aliny połowy rodziny, kwiatów i samochodu wujka Stefana?
- (jeszcze w trakcie, albo tuż po imprezie) zgrasz mi zdjęcia na pendrajwa? ... selekcja? obróbka? po co???

Nic jednak nie przebije tekstu, który mnie zamurował na kilka długich chwil:
- masz taki dobry aparat (czytaj: lustrzankę, nie ważne z jakiej półki) a nie potrafisz ustawić głowy na środku zdjęcia? Ja mam małpkę za 200zł i bez problemu tak robię!


to dobre jest :)
i najtrudniej jest wytłumaczyć ludziom jak to możliwe że obiektyw kosztujący tyle co 5 kompaktów, nie ma zmiany ogniskowej i rozmywa tło
przecież kompakt za 1000 zł ma ZUMA :) 24 x i można nim zrobić z kilometra pierdzacego byka

jak zacząłem wujowi na weselu wykładać co to jest bokeh i złoty podział to powiedział dosłownie tak :"o czym ty mi tu pier...isz?"
na zdjęciu ma być widać i wuja Heńka i stodołę za nim i jeszcze te 5 hektarów pola za nią i takie zdjęcia robi aparat Oli co go dostała na komunię


i trzeba było się napić


No to trzymajcie się mocno :)
Moja niedoszła klientka negocjując cenę użyła następującego argumentu :
"Przecież zdjęcia nie mogą być droższe od filmu z kamery bo ludzie na zdjęciach się nie ruszają, a na filmie się ruszają."
Zatkało mnie na 5 minut, nie wiedziałem co odpowiedzieć :???:

dobrze że ostrzegłeś, ale i tak spadłem z krzesła

Barykada
03-10-2009, 11:52
aż mi smutno jak to czytam :(

Mad_MAX
08-10-2009, 17:06
Przyczytalem wszystko i nasuwa mi sie kilka spostrzezen zwiazanych z tym tematem zdjec slubnych. Jako , ze jestem kierowca slubnym (tak sobie dorabiam bo lubie) , spotykam praktycznie co tydzien nowego fotografa. Przykro to stwierdzic ale ja jako amator i swiezy posiadacz lustra (teraz to dopiero widze) , wiekszosc z nich to tacy przez was nazywani "rzeznikami" , z zerowym pomyslem na ujecia. Nie wazne czy pada czy full slonce , czy za para jest zardzewiala rynna i smietnik (tak , tak takie foty ostatnio strzelal fotograf :P), wazne zeby zrobic zdjecie. "Bardzo prosze wszystkich sie skupic na 3m2 schodow i zrobimy sobie grupowe" "stoja wszyscy ?? ok , to cyk". W wiekszosci wypadkow , nie wiem (jeszcze nie wiem) na ile to jest wazne ale panowie fotografowie uzywali TYLKO i wYLACZNIE jednego aparatu z jednym obiektywem. Wtedy jeszcze tak na to nie zwracalem uwagi , bo nie wiedzialem czy to ma znaczenie, byc niektorzy z nich mieli porzadne obiektywy i warszta i wycisneli moc z takiego zestawu , ale jednak wiekszosci nie za bardzo wrozylem.

Poza tym , druga sprawa to wlasnie PM , naprawde duzo bardziej klada nacisk na pstrykanie wujkow , szwagrow , kotletow i tym podobnych scen , niz naprawde przemyslanych obiektow , no ale z drugiej strony (mowie teraz konkretnie o samej zabawie) , ciezko tez tak sie skupic na czyms dokladnie bo uleci cale wesele :) Teraz rowniez tez to widze , a wczesniej nieraz sie smialem razem z parą mlodą z fotografa , ktory mowil , tu sie ustaw , nie tak , wez podnies palec , inaczej ustaw twarz , slonce nie tak jak trzeba pada na suknie. Teraz widze , ze takie podejscie jest jak najbardziej odpowiednie , bo fotograf chce cos pokazac na zdjeciu , a nie , ustaw sie JAKOŚ kolo tego drzewa i bedzie git.

Ja sam robie za kazdym razem zdjecia z kosciola , zabawy i z pleneru , bo lubie , oczywiscie wiekszosc moich zdjec to pewnie crap , ale dlatego , tez daje te zdjecia parze po prostu za darmo od tak i wcale nie mysle nawet o tym , ze moge za to wziasc pieniadze i zawsze uprzedzam , ze to zwykle amatorskie zdjecia (zeby czasem sie na nich nie wzorowali). Teraz mam troche inne mozliwosci z racji powiedzmy sobie troche lepszego sprzetu niz kompakt (podpis) i chcialbym sie nauczyc robic dobre slubne zdjecia , bo po prostu mam mozliwosc ich robienia (od trzech lat jako kierowca , wiec troche juz zjezdzilem slubow). Ale oczywiscie wszystko przyjdzie z czasem , dostrzeganie co jak zrobic , co zle robilem itp.

Jeszcze mi sie przypomnialo na temat zdjec wykonywanych przez rodzine itp. , nieraz bylo tak , ze jak mowilem parze, ze bede robil "bonusowo" zdjecia , to para mowila" Oooo , super , bo my nie mamy fotografa, bo szwagier , ciocia i inni maja aparaty to po co nam fotograf?". Nawet bez wiedzy mi sie glupio robilo , bo myslalem sobie , no pieknie , teraz moje zdjecia beda latac po rodzinie jako te "pro" i bedzie wstyd po calosci :P (chociaz wedlug mnie niektore zdjecia calkiem przyzwoicie mi wyszly). W wiekszosci wypadkow z calosci robie ok. 250 zdjec , z czego po selekcji waszej zostanie pewnie dwa , albo wogole heheh, no ale kiedys trzeba sie nauczyc. nie zmienia to faktu , ze spotkalem sie w tym czasie z wieloma amatorami , i tylko w gebie "profesjonalistami" , ktorzy zdjecia robili pewnie podobne do moich.

Ostatnio byl fotograf , ktory szczycil sie do mnie , ze juz od 15 lat jest fotografem , ble ble ble , aparat Sony Alpha jakas tam , obiektyw Sony , lampa Sony, za calosc mloda pare podliczyl na 1300zl od rana do polnocy. Zero pomyslu na zdjecia , ja to widzialem , a co dopiero ludzie , ktorzy naprawde sie na tym znaja i jest to ich pasja.

Dlatego na koniec , jakos niespecjalnie dziwi mnie , ze mlode pary biora takich czy takich , bo tak naprawde jak dobrze zauwazyliscie , w wiekszosci nie maja oni gustu i nie wiedza do konca co jest ladne , a co nie , chociaz w niektorych ocenie np. takie kwiatki na calym zdjeciu moga byc ladne (heheheh).

Sory za przydlugi post , ale tak mi sie nasunelo :P

gtad
08-10-2009, 22:24
Mad_MAX wybacz, ale chyba jednak (jak zresztą sam piszesz) mało masz pojęcia nt. fotografii ślubnej, choć kierowcą może jesteś dobrym, nie wiem.
Przede wszystkim, to następnym razem, jak przyjdzie Ci pisać tak długiego posta, to postaraj się, żeby miało to przysłowiowe "ręce i nogi", bo bardzo chaotycznie to napisałeś, nie wspominając o tym, że zapomniałeś o "ogonkach" i "kreskach" w języku polskim.

Piszesz, że jeszcze nie wiesz, ale z góry zakładasz, że używając tylko i wyłącznie jednego aparatu z obiektywem, to musi już być partacz. A efekty pracy tego fotografa widziałeś? Raczej nie, bo jak napisałeś - "wróżyłeś".

Dalej piszesz o szeroko pojętym warsztacie, o którym chyba też nie masz pojęcia. Choć jak gratisowo do "autka ślubnego" dorzucasz fotki, to przez te 3 lata powinieneś czegoś się nauczyć.

Nie traktuj proszę mojego posta jako złośliwego, lecz proszę Cię o troszeczkę pokory i powściągliwości w zbyt pochopnych ocenach, bo widzę, że traktujesz wszystkich jedną i tą samą miarą.
Pamiętaj jeszcze o tym, że każdy ma (powinien mieć) swój "styl" pracy i nie oceniaj na jego podstawie ani zdjęć, których nie widziałeś, ani fotografa.

bogdi64
08-10-2009, 22:31
naczytałem się o śłubnych z takiego powodu -od paru lat wogóle nie "robię" ślubów, to znaczy od momentu wejścia d100 zdarzyło mi się ze trzy razy, ale znajomi, znajomych poprosili, trochę czasu wolnego, a znaleźć na ulicy też ciężko, więc mówię zrobię, no i się zaczęło, podszedłem do sprawy ambitnie, czyli szukanie oryginalnego miejsca na plenerek, znalazłem ruiny pałacu (nie daleko imprezy) pojechałem - zrobiłem sobie testówki, sprawdziłem słoneczko z zegarkiem i mówię OK - wysyłam propozycje i........no nie, bo tam za mało kolorowo i sukienka się może ubrudzić, MY chcemy w ogrodzie botanicznym przy kwiatkach i na mostku i stres, bo tam sobotę jest tyle par, że do mostku trzeba czekać ze dwadzieścia minut aby się dopchać, ale klient nasz pan mówię OK i stwierdzam, że dwie godziny które dla mnie przewidzieli to tak troszeczkę co najmniej na styk, a oni, że dla mnie to musi wystarczyć pół godziny, no najwyżej 40 minut z dojściem bo tak już jest to zaplanowane.............i piszecie posty o ambicjach, sztuce i chęci zrobienia czegoś co nie będzie wstyd pokazać z własnym podpisem....też chciałem, ale oglądając TV widząc co nam dają, czy Eurowizję co nam każą słychać to już się nie dziwię, tylko co im focić aby im się spodobało chyba trzeba będzie wejść na pudelka i dostosować się do stylu panującej "mody" - teraz znów sobie przypomniałem dlaczego nie lubię ślubów, a ten już za dwa dni...................

Tomek Konopka
09-10-2009, 01:00
zasada prosta, plener tylko w inny dzień PM może nie zdają sobie z tego sprawy że za 30min to guzik się zrobi,plus droga tam i tu, i że wesele jest tylko raz to po diabła marnowac 2-3 godziny na zdjęciach,Kiedy można to zrobi za 2-3 dni czy po powrocie z podróży poślubnej, a wtedy to i nie problem że ubranka sobie upaplają.
Zawsze staram sie tak mamawiac aby plener był właśnie innego dnia, i zawsze młodzi po zakończeniu zdjęc mówią mi "jak do dobrze że robiliśmy plener dziś a nie w dzień ślubu" młodzi zadowoleni że byli na całym własnym weselu, i ja zadowolony że mam więcej materiału i mam z czego wybierac.

Mad_MAX
09-10-2009, 12:14
Mad_MAX wybacz, ale chyba jednak (jak zresztą sam piszesz) mało masz pojęcia nt. fotografii ślubnej,

CHyba źle mnie zrozumiałeś , nigdzie nie napisałem , że mam pojęcie o fotgrafii ślubnej. Wiem natomiast , przynajmniej tak mi się wydaje , jak chciałbym żeby wyglądały i jak to wykonać ( w sensie gdzie i jak co pokazać) , a czy z tego wyjdzie coś dobrego to już nie umiem powiedzieć.



Przede wszystkim, to następnym razem, jak przyjdzie Ci pisać tak długiego posta, to postaraj się, żeby miało to przysłowiowe "ręce i nogi", bo bardzo chaotycznie to napisałeś, nie wspominając o tym, że zapomniałeś o "ogonkach" i "kreskach" w języku polskim.

ę , ą itp. nie używałem po pierwsze dlatego , że piszę z laptopa w którym mi brakuje klawisza alt :) , reszta języka raczej dobrze wyszła :)




Piszesz, że jeszcze nie wiesz, ale z góry zakładasz, że używając tylko i wyłącznie jednego aparatu z obiektywem, to musi już być partacz.

Czytasz albo wyrywkowo albo bez zrozumienia , jasno napisałem , że niekoniecznie , że ktoś może mieć użytek tylko z jednego aparatu i jednego obiektywu. Ale widząc po wpisach na forum , większość nie wyobraża sobie pracy na ślubi z jednym obiektywem , czy jednym body , więc wniosek taki wysunąłem.


A efekty pracy tego fotografa widziałeś? Raczej nie, bo jak napisałeś - "wróżyłeś".

Efekty widziałem nie jednokrotnie i nie jednokrotnie były to serie tych samych ujęć (nawet w albumie) z lekko przestawioną np. twarzą. Oczywiście , że część z tego co widziałem bardzo mi się podobała , co nie zmienia faktu , że każdemu może się co innego podobać. A to wróżenie , to po prostu podejście nie których do "pracy" , leniwe , nonszalanckie i takie bez pomysłu. Uwierz mi , że sporo już widziałem fotografów w akcji :)


Dalej piszesz o szeroko pojętym warsztacie, o którym chyba też nie masz pojęcia.

Naprawdę chyba chcesz być złośliwy albo źle rozumiesz to co napisałem. Nie wiem , możliwe , że nie mam pojęcia i pewnie tak jest bo dopiero zacząłem swoją przygodę z fotografią ogólnie , w sensie czegoś więcej niż tylko zwykłe pstryki , jak to ktoś ujął "na allegro" :P Tylko szkoda , że TY z góry oceniasz , chociaż nic nie widziałeś. Ale jak zaznaczam , na pewno masz rację hehehe.


Choć jak gratisowo do "autka ślubnego" dorzucasz fotki, to przez te 3 lata powinieneś czegoś się nauczyć. Być może coś się nauczyłem , widzę pewne sprawy inaczej , zwłaszcza teraz , w momencie zgłębiania się w sztukę fotografii. Ale do "lepszych" ujęć na pewno mam jeszcze bardzo daleką drogę i wcale mnie to nie zraża.


Nie traktuj proszę mojego posta jako złośliwego, lecz proszę Cię o troszeczkę pokory i powściągliwości w zbyt pochopnych ocenach, bo widzę, że traktujesz wszystkich jedną i tą samą miarą.

Ehh naprawdę chyba się nie zrozumieliśmy , przecież pisałem , że są również tacy , którzy naprawdę wiedzą co robią.

Obiecuję następnym razem nie pisać takich długich postów , albo wogóle się nie udzielać w strefie "pro" zanim się nie nauczę tego i owego , bo z tego co widzę jestem od razu na skreślonej pozycji , a nawet najmniejsza myszka też ma swoje zdanie i chęć jego powiedzenia :)

Pozdrawiam serdecznie :)

CEZAREK123
09-10-2009, 20:48
12zero4 w sezonie zdarza się, że przychodzi do nas młoda z makabrycznymi ilościami zdjęć, załzawionymi oczami (zdarzenie autentyczne) i pyta czy cokolwiek da się z tym zrobić. Raz to nawet przyszli z albumem jak to zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć, że ktoś coś takiego zrobił i jeszcze wziął za to pieniądze...


Przykre... :( :( :( - miałem i ja podobną sytuację...

Rynek ich zweryfikuje i przesunie do supresji...


_________________________
Cezary Zieliński
www.fotograflublin.pl

gtad
09-10-2009, 21:47
... albo wogóle się nie udzielać

Broń Boże tego nie rób, każdy ma prawo do swojego zdania i nie każdy musi się z nim zgadzać.
Summa summarum, spróbuj i zobacz jaki to łatwy kawałek chleba. Powodzenia.

Al Koholik
09-10-2009, 23:04
ja krótko... tak czytam i czytam i boli mnie jedna rzecz...

Nie stać mnie na się fotografa!!! Będę musiał zadowolić jakimś rzeźnikiem za 800 zł i modlić się, że da się coś z tych zdjęć coś wybrać...

gtad
09-10-2009, 23:32
ja krótko... tak czytam i czytam i boli mnie jedna rzecz...

Nie stać mnie na się fotografa!!! Będę musiał zadowolić jakimś rzeźnikiem za 800 zł i modlić się, że da się coś z tych zdjęć coś wybrać...

Przyzwoity album + dobre odbitki, to koszt przynajmniej 400zł, to jedynie taka baza. Nie wspominam tutaj o sprzęcie, zus-ie i innych kosztach związanych z tą działalnością. Jak robić to za 800zł. Człowieku zejdź na ziemię!

A skoro Cię nie stać, to przykro mi.

bialogardzianin
10-10-2009, 01:49
A Ty się śmiejesz afterall, ale ja miałem ostatnio PM której między innymi robiłem sesję plenerową. Jedno z ujęć jakie sobie wymyśliłem miało przedstawiać Pana Młodego przeskakującego przez strumyk do Młodej. Oczywiście cyknąłem serię zdjęć, żeby wybrać najlepsze. No i przy odbiorze zdjęć Młoda mnie pyta gdzie reszta zdjęć!??? Chciała każde jedno z tego przeskoku. No i sobie pewnie potem filmik oglądała :).

a nie pomyśleliście o takiej prezentacji jak ta?
http://www.em34.com/dima/matt%20engag/009.gif

Al Koholik
10-10-2009, 10:29
Przyzwoity album + dobre odbitki, to koszt przynajmniej 400zł, to jedynie taka baza. Nie wspominam tutaj o sprzęcie, zus-ie i innych kosztach związanych z tą działalnością. Jak robić to za 800zł. Człowieku zejdź na ziemię!

A skoro Cię nie stać, to przykro mi.

I dlatego ludzie biorą do tej roboty ciotki z wujkami "bo mają aparaty", a potem normalnie jest jak jest. Ludzi najnormalniej w świecie nie stać na fotografa.

Kilka dni temu byłem u znajomych na weselu. Był ten sam fotograf co u mnie i pewnie młodzi wybrali ten sam "pakiet" co ja - czyli kościół i "być może plener". Wyszliśmy z moją małżonką z założenia, że zdjęcia z kościoła muszą być przyzwoite. Reszta będzie już jaka będzie. Do tego być może plener na drugi dzień jak pogoda dopisze (dopisała).

afterall
10-10-2009, 10:56
a nie pomyśleliście o takiej prezentacji jak ta?
http://www.em34.com/dima/matt%20engag/009.gif

No i teraz jesteś debeściak ;-)

Już to widzę oczami wyobraźni, oddajesz płytę ze zdjęciami, ale ruchomymi - póki co chyba nie ma konkurencji w tego typu fotografii ślubnej ;-)

Tylko jak to do albumu wkleić? :twisted:



I dlatego ludzie biorą do tej roboty ciotki z wujkami "bo mają aparaty", a potem normalnie jest jak jest. Ludzi najnormalniej w świecie nie stać na fotografa.

Kilka dni temu byłem u znajomych na weselu. Był ten sam fotograf co u mnie i pewnie młodzi wybrali ten sam "pakiet" co ja - czyli kościół i "być może plener". Wyszliśmy z moją małżonką z założenia, że zdjęcia z kościoła muszą być przyzwoite. Reszta będzie już jaka będzie. Do tego być może plener na drugi dzień jak pogoda dopisze (dopisała).

Niestety, to bardzo prawdziwe Al.

gtad
10-10-2009, 13:02
I dlatego ludzie biorą do tej roboty ciotki z wujkami "bo mają aparaty", a potem normalnie jest jak jest. Ludzi najnormalniej w świecie nie stać na fotografa.

Kilka dni temu byłem u znajomych na weselu. Był ten sam fotograf co u mnie i pewnie młodzi wybrali ten sam "pakiet" co ja - czyli kościół i "być może plener". Wyszliśmy z moją małżonką z założenia, że zdjęcia z kościoła muszą być przyzwoite. Reszta będzie już jaka będzie. Do tego być może plener na drugi dzień jak pogoda dopisze (dopisała).

Doskonale rozumiem to co piszesz. Tylko nie rozumiem tego, że ktoś wydaje pieniądze rzędu 40-50tys.zł, a 2000zł, to już żal mu wydać na fotografa, bo najczęstszym wytłumaczeniem jest to, że inny pracuje cały miesiąc na takie pieniądze.

Al Koholik
10-10-2009, 14:32
Doskonale rozumiem to co piszesz. Tylko nie rozumiem tego, że ktoś wydaje pieniądze rzędu 40-50tys.zł, a 2000zł, to już żal mu wydać na fotografa, bo najczęstszym wytłumaczeniem jest to, że inny pracuje cały miesiąc na takie pieniądze.

Jeżeli ktoś wydaje tyle pieniędzy na wesele to rzeczywiście wydatek na dobrego fotografa gdzieś ginie w ogólnych kosztach. Ja piszę o takich co na wesele wydają połowę tej kwoty. To na nich żerują "rzeźnicy" bo "dobry" fotograf dla młodych jest nieosiągalny. Potem mamy takie wątki jak ten. Młodych nie stać na fotografa więc biorą do tego ludzi "z łapanki". Jedni płaczą bo spieprzyli młodym zdjęcia, albo młodzi płaczą bo mają spieprzone zdjęcia.

Mariusz888
10-10-2009, 14:35
No właśnie miałem to napisać ale gtad mnie ubiegł - przecież cały ślub/wesele to jest taki zbiór wydatków że 2k przy całej reszcie to jest "na dzień dobry" ;) co do wytłumaczenia to może fakt że jest takie myślenie, ale ja zawsze wychodziłem i wychodzę z założenia, że jeśli ktoś jest w czymś dobry to nie żal mi zapłacić nawet jeśli jego usługa jest droższa niż konkurencji - kalkulacja jest prosta -> ktoś dobrze wykonuje swoją pracę, zna się, i ja dostaję dobry nazwijmy to produkt więc nie żal mi za ten produkt zapłacić :)
EDIT:
Nawet jak ktoś wydaje jak mówisz 25k to 2 vs 25 się nijak kalkuluje za to co można zyskać a co się traci :)

Al Koholik
10-10-2009, 14:45
Dodam jeszcze jedną rzecz, o której chyba jeszcze nikt nie napisał.

Każdy ma inne priorytety, każdemu podoba się co innego. Nie każdemu zależy na zdjęciach. My tu sobie gadamy o fotografii bo to nasza praca/pasja dla innych niekoniecznie. Pamiętam czasy wycieczek szkolnych. Jak już ustalono gdzie i kiedy jedziemy to ja się zastanawiałem czy obskoczę to dwoma filmami inni się zastanawiali co kupić - jabole czy wódkę. Ja sprzęt fotograficzny mam z wyższej półki ale za to samochód zajechany. Inny ma wypasioną furę, a zdjęcia robi nokią.

Mariusz888
10-10-2009, 17:43
Nie no wiadomo, że jest kwestia priorytetów ale niezależnie od nazwijmy to "hobby" jest jeszcze coś takiego jak pamiątka z tego dnia na resztę życia ;) nie wiem jak inni ale JA wolał bym mieć fotki na które patrzę z przyjemnością, bez zastanawiania się "czy to coś rozmazane po lewo to wujek Staszek" lub "czy panna młoda to panna młoda?" czy inne tego typu historie ;) bo są czasem fotki na których ciężko stwierdzić takie rzeczy - wbrew pozorom banalne ;) i tu już ciężko podważyć kwestię ceny bo nawet jak ktoś lata paralotnią lub nurkuje to pamiątkę będą mieć tak samo dobrą jak pasjonat fotografii czy meteorolog lub astronauta ;)

gtad
10-10-2009, 20:26
No jeśli rozmawiamy o kwestii priorytetów, to zupełnie inna sprawa. Jak PM kwestię zdjęć postrzegają obojętnie, to niezależnie od tego ile wydają, czy 20tys, czy 60tys., to nie ma znaczenia, bo po prostu fotografa nie biorą. Imprezę obskakuje kamerzysta, który być może w gratisie zrobi parę fotek. Już nie raz widziałem takiego kameruna z kompaktem w rękach.

plusfoto
10-10-2009, 20:57
Niektórym wystarczą klatki z filmu - i z przykrością stwierdzam że wcale ich nie jest mało. Mało tego pieją z zachwytu jakie super zdjęcia.

Fakt pozostaje faktem - na baloniki i inne pierdoły można wydać 1000-2000 ale foto ? 1500-2000 - czyś pan zgłupiał

Mad_MAX
11-10-2009, 14:30
Wszystko rozchodzi sie o to , ze malo kto , lub mniejsza część ludzi zdaje sobie sprawę z tego , że zdjęcia mogą być ładne/inne niż te co zrobi cioca czy ktoś inny. Tylko prawdziwy fotograf z pasją jest w stanie zrobić takie zdjęcia , które zapierają dech w piersiach.

Teraz w dobie zaawansowanych kompaktów i tanich lustrzanek , do pięknych fotek potrzeba jeszcze wyobraźni i inwencji twórczej fotografa.

Wczoraj z ciekawości otwarłem swój album ślubny (9lat temu :P) , żeby sobie zobaczyć czy zdjęcia są takie jak bym chciał. Niestety zdjęcia są bardzo słabe :( Wtedy pewnie byłem zachwycony hehe.

Rycerz
11-10-2009, 15:18
tylko żeby sie potem tak nie kończyło

http://wp.tv/i,Najbardziej-nieudolne-zdjecia-slubne,mid,433065,klip.html?ticaid=68e77

Naish
11-10-2009, 23:00
Wszystko rozchodzi sie o to , ze malo kto , lub mniejsza część ludzi zdaje sobie sprawę z tego , że zdjęcia mogą być ładne/inne niż te co zrobi cioca czy ktoś inny. Tylko prawdziwy fotograf z pasją jest w stanie zrobić takie zdjęcia , które zapierają dech w piersiach.

Teraz w dobie zaawansowanych kompaktów i tanich lustrzanek , do pięknych fotek potrzeba jeszcze wyobraźni i inwencji twórczej fotografa.

Wczoraj z ciekawości otwarłem swój album ślubny (9lat temu :P) , żeby sobie zobaczyć czy zdjęcia są takie jak bym chciał. Niestety zdjęcia są bardzo słabe :( Wtedy pewnie byłem zachwycony hehe.

Ja na 40% zdjęć mam jedną lamelkę z migawki która rozsypała się tuż przed obrączkowaniem.
Kolesiowi zaświecił się error ale aparat pstrykał dalej więc olał. Dziwie się że przy wymianie kliszy się nie zorientował.
Dobrze tylko że miał drugie body i klepał BW. To trochę zdjęć mamy.
Teraz wiem że zapłacił bym i 3000 pln żeby mieć fajne foty ze ślubu.

Dodam jeszcze że moja małżonka nigdy mi chyba nie wybaczy że zdecydowałem się na tańszą opcje "bo to znajomy".

12zero4
12-10-2009, 07:49
A ja obchodziłem niedawno 17-tą rocznicę swojego ślubu i po raz kolejny z bólem przypomniałem sobie, że nie mam ani jednego zdjęcia ze ślubu. Młody i głupi byłem. Mam video, ale przez te 17-cie lat może raz je oglądałem. Zachodzę tylko w głowę, jak sobie to wykoncypowałem......przecież fotografia to moja pasja od zawsze i wiedziałem jak ważne są dobre zdjęcia. Oj normalnie jak pomyślę to mnie trzęsie.
Wracając do rzeczywistości, to niestety ze smutkiem muszę stwierdzić, że w ogromnej liczbie przypadków dla PM liczy się teraz cena. Gdzieś tu już na forum pisałem, ale przytoczę może ten przykład z własnej rodziny. Młodzi wzięli kamerę i fotografa za 1400 zł. To była jedna firma, 2 osoby, kamerun i pani fotograf-praktykantka. Zdjęć PM nie dała obejrzeć. Widząc pracę pani fotograf domyślam się dlaczego. Video natomiast to jedna wielka MASAKRA!!!!!!

Al Koholik
12-10-2009, 22:01
To nie jest właściwe miejsce na ten temat. Wszyscy jesteśmy tu na forum dlatego, że fotografia dla nas to coś więcej. Jesteśmy "skrzywieni" jesteśmy "psychopatami" i my rozumiemy inaczej jak pewna część społeczeństwa. My nie rozumiemy ich, oni nas. Dla nas fotografia to świetość i każdy ciężko zapracowany grosz ładujemy w szprzęt w kursy itd... ale są ludzie, którzy się nam dziwią jak można dać 5000 zł za obiektyw, który nawet nie ma zooma. Szkoda tych co chcą mieć fajne zdjęcia ale z jakichś powodów i nie będą mieć. Czy musimy ludzi uszczęśliwiać na siłę. Dla części ludzi zdjęcie to zdjęcie. Jakaś tam chwila z życia. Zwrócie uwagę na to co ludzie robią ze zdjęciami. Ilu ludzi ma zdjęcia na papierze, kto ma album ze zdjęciami... takie czasy. Fotografia tak spowszechniała, że nie robi na ludziach wrażenia.

Pozostaje nam robić swoje...

12zero4
13-10-2009, 07:09
Chłopie, dobrze prawisz, słowo w słowo.

MARTINK
13-10-2009, 21:09
Jak kupilem D50 z kitem - potem dowiedzialem sie ze sa obiektywy po 4-5k. Sam stwierdzilem, ze tylko "pi pi pi" moze je kupic. No i jestem jednym z nich :)

Al Koholik - masz 100% racji.

Na ostatnim slubie znajomych bacznie obserwowalem fotografa - walil lampa na wprost bez dyfuzora - ale foty dopiero zobacze wiec nie oceniam. Jednakze widzac to sam im zrobilem pare fotek za co sa bardzo, bardzo wdzieczni wiec nie wiem co od niego dostali...

alfapasje
13-10-2009, 23:50
To nie jest właściwe miejsce na ten temat. Wszyscy jesteśmy tu na forum dlatego, że fotografia dla nas to coś więcej. Jesteśmy "skrzywieni" jesteśmy "psychopatami" i my rozumiemy inaczej jak pewna część społeczeństwa. My nie rozumiemy ich, oni nas. Dla nas fotografia to świetość i każdy ciężko zapracowany grosz ładujemy w szprzęt w kursy itd... ale są ludzie, którzy się nam dziwią jak można dać 5000 zł za obiektyw, który nawet nie ma zooma. Szkoda tych co chcą mieć fajne zdjęcia ale z jakichś powodów i nie będą mieć. Czy musimy ludzi uszczęśliwiać na siłę. Dla części ludzi zdjęcie to zdjęcie. Jakaś tam chwila z życia. Zwrócie uwagę na to co ludzie robią ze zdjęciami. Ilu ludzi ma zdjęcia na papierze, kto ma album ze zdjęciami... takie czasy. Fotografia tak spowszechniała, że nie robi na ludziach wrażenia.

Pozostaje nam robić swoje...

Nie wiem czy to alkohol, czy Twoje umiejętności literackie, ale aż się wzruszyłem !

Crowley
14-10-2009, 22:11
A ja przewrotnie zapytam ilu znakomitych fotografów jeździ starymi, marnymi samochodami, chociaż stać by ich było na, nie przymierzając, jakieś fajne BMW? Albo ilu słucha technorąbanki na słuchawkach-pierdziawkach i do tego z komórki, zamiast czegoś porządnego na dobrym sprzęcie? Albo dlaczego, chociaż wiem, że Picasso tworzył Sztukę przez wielkie "S", to mi się jego byk z kresek zupełnie nie podoba? Ze zdjęciami jest podobnie, jedni chcą mieć fotograficzne Ferrari, innym wystarczy Opel Astra. :P Miłośników samochodów marki Tavria pominę milczeniem, bo to jest oczywiście przesada, a niektórym powinno się stanowczo zabronić zbliżania się do aparatu fotograficznego.

totek
16-11-2009, 15:47
z doświadczenie w nieco innej, lecz pokrewnej branży wiem, ze ci 'niskobudżetowi' są najbardziej upierdliwi... i po prostu dla własnego zdrowia należy się ich pozbywać jak najostrzej. zaporowa cena i pociągniecie z buta w tego typu negocjacjach jest najbardziej edukacyjne, a bywa że po roku, dwóch... klient jest mądrzejszy i wraca na naszych warunkach. to jedyne wyjście w przypadku spotkania debila na drodze. co do spełniania durnych życzeń to już się nauczyłem ze "jak klient płaci to ma ;)".

wilus
17-11-2009, 12:44
Fotografia tak spowszechniała, że nie robi na ludziach wrażenia.

Spowszechniały przeciętne, byle jakie zdjęcia ślubne bo jest ich miliony i robi je tysiące ludzi, naprawdę dobre zdjęcia zawsze będą robiły wrażenie i zawsze będą ludzie którzy zapłacą za nie dużo pieniędzy, więc róbmy piękne zdjęcia a sława, chwała, i bogactwo same przyjdą :mrgreen: ps. powodzenia.

Rycerz
22-07-2011, 00:07
1.
Włączasz Maca (PC się nie nadaje do obrabiania ślubów)
2.
Uruchamiasz Photoshop CS4 (tylko oryginał bo na piratach nie da się przeprowadzić tego tutka)
3.
Zgrywasz interesujące Cię zdjęcie (musi bym w rozdzielczości min 21MPx i w exifie musi widnieć Canon EOS 5D MK II - inaczej nie uda Ci się zrobić fotki ślubnej)
4.
Uruchamiasz przeglądarkę Safari i wpisujesz na pasku adresu forum.nikon.org.pl - po czym piszesz kilka postów:
a)
jak dobrać fotki do albumu
b)
jaka cena za fotki ze ślubu
c)
jak zrobić taką fotkę
d)
plastyka canona a plastyka nikona
e)
kiedy nikon obniży ceny i dlaczego d3 nie dodają do gazetek typu bravo.
5.
Obrabiasz fotkę:
-robisz coś na krzywych
-coś na poziomach
-dajesz saturacje potem ją ściągasz i robisz wszystko by fotka wyglądała ładnie (ideałem jest fotka z puszki C5D mk I)
-aha dużo działasz narzędziem "skraplanie" - no skraplasz wszystko : cycki pupe no wszystko skraplasz.
UWAGA NAJWAŻNIEJSZY PODPUNKT!
-robisz ramkę i obowiązkowo kilka fotek robisz wg akcji crossprocesing a kilka fotek robisz wyblakłych (teraz już nikt Ci nie powie że masz złe foty!)
6.
Zapisujesz fotkę - nieskompresowany TIFF wszak nie możesz sobie pozwolić na półśrodki! ważne by zdjęcie zajmowało min 200MB (+10 do szacunku pana w labie)
7.
oddajesz do labu
8.
odbierasz
9.
WARIANT I:
dajesz młodym foty - nie bierzesz za to kasy bo
a)
jesteś wolontariuszem
b)
już skasowałeś zaliczkę 300 złote
WARIANT II
bierzesz kasę i uciekasz, umieszczasz zrobione zdjęcia na swojej stronie a za zarobioną kasę nigdy w życiu nie wywołasz zdjęć do reprezentacyjnego albumu bo tylko na kompie da się zrobić super fajne powiększenia.

koniec


śmieję się jak ten do sera ;-)

Greg77
22-07-2011, 04:25
Nie wiem czy to alkohol, czy Twoje umiejętności literackie, ale aż się wzruszyłem !

Ale Piotrek nie pije:D

himi
22-07-2011, 09:52
U mnie minęło 11 lat od ślubu i też czasem sięgam po zdjęcia zlecone, które robił mój znajomy (video, zaoferował też zdjęcia). To był klasyczny przypadek, eh - żeby było, na sztukę. To co nam przekazał to istna masakra:) Zapłaciliśmy wówczas już ze świadomością, że nie jest ok, ale nie marudziłem świadom popełnionego błędu (tanio=kiepsko)

Jakimś cudem jeden z gości, mój kumpel, nic nie mówiąc wcześniej przywiózł na wesele swojego analoga i zaserwował nam niespodziankę. Grubą kopertę samodzielnie wołanego repo BW. Miód. Do dziś uwielbiam oglądać te zdjęcia, prawdziwe surowe repo z wieloma niedociągnięciami warsztatowymi, ale za to genialnie ukazujące emocje. Nigdy nie kleiłem z tych zdjęć albumu, cały czas ,,siedzą'' w kopercie po papierze foto, na którym je wołano. W takiej formie chcę do nich wracać. Albumów mam dość z racji profesji:)

dominicus
16-08-2011, 17:53
Ostatnio żona mówi mi, że jej koleżanka z pracy chce bym jej zdjęcia na ślubie robił. Ja na to że od tego są zawodowcy itd., że to ich chleb powszedni, a ja to pstrykacz niedzielny jestem. Po długich i ciężkich próbach wytłumaczenia sprawy poddałem się... Dziewczyna widziała tylko zdjęcie córki, które pokazała jej żona i po tym jak się dowiedziała jakim aparatem było zrobione, poprosiła bym robił zdjęcia na ceremonii. Szczęka mi opadła. Z ową koleżanką rozmawiałem tylko raz i to przez kilka minut. Dowiedziałem się, że fotografa biorą tylko na plener (około 600 zł.), a na ceremonii to prócz mnie będzie ktoś z rodziny robił zdjęcia bo ma "dobry aparat". Nie mam pojęcia o reportażu ślubnym, ale idę tam dla świętego spokoju bo mi żona głowę suszy :( Poczytałem trochę forum, trochę poradników. Sprzęt jaki mam taki mam, ale powinien wystarczyć. Szkoda tylko, że próba uświadomienia młodej zakończyła się fiaskiem.
Po tym wszystkim przypominałem sobie, że na moim weselu prócz „zawodowego fotografa” zdjęcia robił szwagier (bo miał dobry sprzęt). Obejrzałem te zdjęcia. Delikatnie mówiąc pozostawiają wiele do życzenia. Do szwagra pretensji nie mam, bo zgodził się pod presją rodziny, ale „zawodowy fotograf” okazał się „rzeźnikiem”
Mając na uwadze powyższe liczę na to, że PM nie będzie mieć do mnie pretensji podobnie jak ja nie mam do mojego szwagra ;)

tatusiek
19-08-2011, 13:55
robił zdjęcia bo ma "dobry aparat".

Kiedyś będąc gościem zabrałem na poprawiny aparat i dałem zdjęcia młodym. To co dostali od fotografa było fatalne (nie mówiłem im o tym), ale byli zadowoleni bo sporo zapłacili. Jak zobaczyli moje zdjęcia to usłyszałem właśnie, że mam "dobry aparat" bo dobre zdjęcia robi:) A był to Nikon D40 z kitowym obiektywem i chyba Sigmą APO 70-300mm:)

tatlpz
01-09-2011, 13:24
Podstawa to dobra orkiestra, DJ raczej slabo wychodzi. No i dobra sala. Ksiedzu trza dac w lape, organiscie tez :)

bialogardzianin
01-09-2011, 14:16
... Ksiedzu trza dac w lape, organiscie tez :)

Ojej, my też mamy im dawać żeby nie pogonili? A pomyślałeś, że księża też mogą zaglądać na to forum? ;)

tatlpz
01-09-2011, 14:17
ttutek slubny - wiec nie ty dajesz jak jestes panem mlodym - bo o to bylo pytanie co nie? :)